Bracia nasi z raju niebieskiego

Niezidentyfikowana grupa katolickich oszołomów wystosowała apel o wycofanie filmu POKOT z listy Oskarowej. „To jest film antyreligijny, który skompromituje Polskę…” Polską już jest skompromitowana tym głupim apelem, który potwierdził zadziwiającą właściwość Polaka-Katolika, który modli się przed figurą i prosi Pan Boga by sąsiada szlag trafił i obstawia 27do 1 aby ten, co lepszy się przewrócił i zapadł w niepamięć…
A niby, dlaczego głęboki filozoficzny film Agnieszki Holland jest antyreligijny? Autorzy apelu widocznie nie czytali Biblii i nie wiedza ze nigdzie w prawie mojżeszowym nie ma ani pół zdania , ze zwierzęta są dane człowiekowi dla rozrywki i do zabijania dla przyjemności… W Biblii nie ma nawet. ze są nam dane nam, jako pokarm! Owszem, napisane. ze jesteśmy panami wszelakiej zwierzyny, ale tez mamy obowiązek opiekowania…Biblia ma 2000- lat a dopiero w XXI wieku ludzie zrozumieli, ze zwierzęta tez cierpią i maja prawo do życia,,,
Spotkałam niedawno pomorskiego strażaka… Pan Jacek Skalny ratował dzieci przywalone drzewami w Suszku a teraz sam musi się rehabilitować, bo drzewo mu przetrąciło kręgosłup.. „Wie pni, co nas najbardziej zdumiało ze na wielkich połaciach tego przewalonego lasu nie znaleźliśmy żadnego zwierzęcia: ani łosia, sarny ani dzika ani nawet zająca, Wszystkie uciekły. Mieszkańcy mówili nam ze na kilkanaście godzin przed huraganem galopowały z lasu jak szalone… Wiedziały.”
Myśliwi często polują na Pomorzu i radośnie walą z dubeltówki do zwierząt ze niby takie głupie bez duszy, bez uczucia i rozumu – a one wiedzą lepiej czyli wcześniej bo maja zmysły, których ludzie mogą im pozazdrościć –  tajemniczy zmysł ostrzegawczy, poruszający się w przestrzeni i w czasie… A butnego pana Myśliwego mogą nawet ostrzec przed nieszczęściem i uratować mu życie ! To wcale nie bajki… Od dawna wiadomo, ze szczury uciekają z tonącego okrętu. Chińczycy zauważyli, ze żmije wyłażą ze wszystkich dziur i podejmują desperacki odwrót zanim wulkan wybuchnie. Przed tsunami w Japonii uciekały nawet miejskie koty…. Gdyby z większym szacunkiem traktowano zwierzęce zachowania – kadra harcerska w Suszku mogłaby się zaniepokoić galopadą jeleni…
Huraganom się w Europie spodobało i będą nas odwiedzać – warto więc przyjaźnić się ze zwierzętami i obserwować nie tylko sejsmografy i wykresy meteorologów…