W ubiegłą środę umieściliśmy w Wideoportalu informację o koncercie Madonny oraz wywiad z przedstawicielką organizatora koncertu. Szybko podchwyciły to inne media. Przeczytajcie, co z tego wyszło.
Oto informacja pierwotna z Wideoportalu.
Madonna wystąpi jedynie dla 75 tysięcy widzów
Warszawski koncert królowej muzyki pop otoczony jest wielką tajemnicą. Wideoportal poznał jednak kilka szczegółów największego muzycznego wydarzenia tego roku.
Jak powiedziała nam Marta Wnuczyńska, dyrektor zarządzająca Live Nation, firmy organizującej koncert, Madonna zażyczyła sobie, żeby podczas jej występu na lotnisku przebywało jedynie 75 tysięcy osób. To o wiele mniej niż podczas pamiętnego show Michaela Jacksona w 1996 r. Wówczas na warszawskim Bemowie zgromadziło się ponad 100 tysięcy jego fanów. Ms. Ciccone chce jednak, aby wszyscy słyszeli jej muzykę i widzieli występ. Stąd takie ograniczenia.
Już teraz planowane są zmiany w komunikacji. Prawdopodobnie nad lotniskiem zostanie zamknięta przestrzeń powietrzna, tak jak podczas show w Finlandii. Istotną informacją dla fanów może okazać się wiadomość, że Madonna planuje przeprowadzenie próby przed warszawskim koncertem. Następnego dnia po występie (16 sierpnia) obchodzić będzie 51 urodziny. Być może z tej okazji przygotuje dla polskich wielbicieli coś specjalnego.
Zatem, kto jeszcze nie kupił biletu na to spektakularne wydarzenie, powinien się pośpieszyć. W sprzedaży pozostało już tylko kilkaset sztuk. A potem nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie poczekać na "największy show na Ziemi".
Potem newsa przedstawił Pudelek (nie podając źródła).
Każe zamknąć przestrzeń powietrzną nad Warszawą!
Już 15 sierpnia odbędzie się pierwszy w historii koncert Madonny w Polsce. Królowa pop postawiła organizatorom szereg warunków dotyczących występu. Do naszego kraju chyba jeszcze nigdy nie przyjechała tak wymagająca gwiazda.
Po pierwsze, Madonna zapowiedziała, że. zaśpiewa "tylko" dla 75 tysięcy osób. I ani jednej więcej. Powód? Chce, aby wszyscy zgromadzeni mogli wszystko bardzo dobrze widzieć i słyszeć.
Gwiazda obawia się też, aby nikt nie mógł obejrzeć jej koncertu "nielegalnie". Chce nawet, aby organizatorzy zamknęli przestrzeń powietrzną nad Bemowem tak, aby żaden samolot nie krążył nad miejscem występu. Na północy Europy będzie jeszcze lepiej – Finowie oprócz przestrzeni powietrznej muszą zamknąć jeszcze nadbrzeże przy plaży, na której zaśpiewa Madonna.
Polacy mogą jednak liczyć na jakąś niespodziankę, bo dzień po koncercie piosenkarka obchodzić będzie swoje 51. urodziny. Bardzo prawdopodobne więc, że przyszykuje dla fanów coś specjalnego.
Następnie informacja pojawiła się na stronie dziennika "Fakt" (również bez źródła).
Madonna chce wstrzymać ruch lotniczy
Piosenkarka zażyczyła sobie, by organizatorzy zamknęli przestrzeń powietrzną na czas jej koncertu nad lotniskiem na warszawskim Bemowie. Madonna obawia się, że podczas jej występu znajdą się śmiałkowie, którzy jej koncert będą oglądać nielegalnie z „powietrza”. Poza tym gwiazda jest perfekcjonistką, a hałas mógłby zepsuć całą zabawę.
A dzisiaj tekst ukazał się w Onecie (źródło – strona "Faktu"). Teraz informacja przedstawia się w następujący sposób.
Madonna chce wstrzymać ruch lotniczy nad Warszawą
Madonna słynie z ekstrawagancji. Zdążyła już o tym przypomnieć. władzom Warszawy.
Na liście życzeń gwiazdy pop dotyczącej sierpniowego koncertu w naszym kraju znalazło się zalecenie artystki, by organizatorzy zamknęli przestrzeń powietrzną nad Warszawą na czas jej występu na lotnisku Bemowo. Madonna wyraziła obawę, że podczas koncertu mógłby panować hałas, który popsułby efekt całego występu, a w dodatku mogliby znaleźć się zdesperowani fani, którzy chcieliby oglądać występ skandalistki "z powietrza".
Koncert Madonny w Warszawie odbędzie się 15 sierpnia i będzie on częścią trasy "Sticky & Sweet Tour".
Zaczęło się od stwierdzenia "Prawdopodobnie nad lotniskiem zostanie zamknięta przestrzeń powietrzna", a skończyło na "zaleceniu artystki" wobec władz Warszawy. To mechanizm "głuchego telefonu", w którym za każdym razem zmieniana jest niewielka część informacji, ale w wersji ostatecznej wychodzi zupełnie coś innego. Tak powstają plotki, które czasami bywają bardzo mylące, a nawet niebezpieczne.
A wszystko zaczęło się od tego wywiadu: h ttp://www. wideoportal. pl/site/items/1826
Wasz Król Internetu
.