Kilka dni temu ojciec Tadeusz Rydzyk w odniesieniu do min. Joanny Kluzik-Rostkowskiej powiedział, że „…powinna iść sadzić kartofle…”. Nie wchodząc w polityczny spór pomiędzy tymi postaciami – trzeba wyrazić oburzenie. Może nie jest to sprawa życia i śmierci, ale dlaczego w ten nieładny sposób zakonnik z Torunia utrwala niestosowne stereotypy o rolnictwie? Dlaczego obraża ludzi pracujących na wsi, uznając uprawę ziemniaków za coś niegodnego, poniżej poziomu, coś „za karę”? Brońmy wizerunku polskiego rolnika i nie pozwólmy na obrażanie ich trudu. Poza wszystkim współczesna uprawa roli wymaga sporej wiedzy i – jeśli ma przynosić dobre efekty – nie jest zajęciem dla każdego. Zatem proszę ojca dyrektora o przeprosimy dla plantatorów kartofli tj. ziemniaków! Zobacz wideo:
http://www.tvagro.pl/PL-H21/4/1345/piotr-barelkowski-ojciec-dyrektor-i-kartofle.html