…czyli dziennikarstwo w rozkwicie.
W Świnoujściu kontrolował kierowców patrol niemieckiej policji.
Wprawiając ich ponoć w stan prawdziwego szoku.
Działo się to bowiem przy ulicy 11 listopada, która to data przecież każdemu prawdziwemu Polakowi jest znana, bliska i droga.
A przecież ulica to też jest droga!
Policja niemiecka, której dziadkowie jak wiadomo byli funkcjonariuszami gestapo, z premedytacją wybrała akurat tę ulicę, by pod pozorem dbałości o drogowe bezpieczeństwo (sicher), pluć nam w twarz…
Bo sama akcja okazała się być, w świetle obowiązujących umów i przepisów, jak najbardziej legalna.