Pietrasik itd


środa 26/04/2017

Zdzisio Pietrasik został u schyłku 1980 r. demokratycznie wybrany przez zespół dziennikarski studenckiego tygodnika „itd”na stanowisko redaktora naczelnego. Ponieważ „itd” było nie tylko studenckie, ale także esetespowskie (SZSP) a przede wszystkim ereswuowskie (RSW Prasa Książka Ruch) czyli podlegające partyjnej kontroli PZPR, powstał nie lata problem. Peerelowskim zwyczajem redaktorzy naczelni pism powinni brać udział w partyjnych regularnych – chyba cotygodniowych – nasiadówkach w KC PZPR. A Pietrasik był, jak to się ładnie w peerelowskiej polszczyźnie nazywało: bezpartyjny (przedrostek „bez” w duchu tej „polszczyzny” -” sugerował, że w jakiś sposób upośledzony).
Zaczęła się jazda. Co gorsza Pietrasik w jednym wstępniaku (5 kwietnia 81′) napisał był: „Ludzi mądrych i myślących potrzeba nam dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek. Tylko może powinni być to inni ludzie, nie co myśleli za nas przez ostatnie dziesięć lat”. Detalicznie wymienił w tym tekście Ryszarda Wojnę (mało kto już dziś go pamięta – i może dobrze), KTT (znanego powszechnie wówczas jako Krzysztofa Teodora Toeplitza) i Jerzego Urbana (wciąż, niestety w niektórych kręgach dość popularnego „myśliciela”). Stwierdził był Pietrasik dalej, że „wyrwani z układu, piszą tak samo dobrze jak przedtem, a przecież sprawiają szalonych”.
Na efekty nie trzeba było długo czekać – tyle tylko co cykl wydawniczy ówczesnych tygodników (w 3 do 4 tygodni się wyrażający). Już 17 maja 81′ więc w kolejnym wstępniaku Zdzisław napisał w post scriptum: „Oto stosując tryb warunkowy, pisze Urban co mógłby zrobić, gdyby wyczuł z mojej strony realne zagrożenie. Mianowicie poleciłby do wykorzystania jakiemuś zachodniemu korespondentowi odpowiedni fragment wypowiedzi ks. Małkowskiego zamieszczonej na łamach ITD. Efekt byłby taki, że cytuję: nikt nigdy w Polsce nie usłyszałby o red. Zdzisławie Pietrasiku, a wszyscy jego zniknięcie z prasy polskiej uznaliby za całkowicie uzasadnione”.
Jerzy Urban sugestię eksterminacji z łamów prasy red. Pietrasika zawarł w opublikowanym w satyrycznym tygodniku „Szpilki” felietonie pt. „Pietrasik itd”.
W przywołanej przezeń wypowiedzi ks. Małkowskiego – opublikowanej w „itd” – zawarte było stwierdzenie: ” błędy komunizmu ujawniły otchłań zła większą jeszcze od zbrodni hitlerowskich” .
Rzecz dziś zadawałoby się oczywista wzbudziła olbrzymie wzburzenie wziętego – kila miesięcy później na stanowisko rzecznika prasowego rządu W. Jaruzelskiego – publicysty.
Pietrasik pisał dalej: „Tryb warunkowy jest tylko kamuflażem. Urban cytuje przecież ów wyrwany z szerszego kontekstu i pozbawiony polemiki fragment, mając nadzieję, że ktoś zrobi z tego odpowiedni użytek. Krótko mówiąc mamy tu do czynienia z pospolitym donosem”.
(Nie chwalący się – sam Zdzisiowi zasugerowałem, że jest to donos – byłem wówczas początkującym dziennikarzem, Pietrasik nazwał mnie nawet podczas obozu dla studenckich dziennikarzy w Soczewce k. Płocka, w obecności R.Kapuścińskiego „swoim odkryciem” – nagrania się nie zachowały).
Najlepiej „donos Urbana” skwitował wówczas felietonista „Politechnika” Romek Lewandowski pisząc (cytuję z pamięci), że Urban chciał zrobić newsa, z czegoś co na Zachodzie było – albo powinno być – powszechnie wiadome.
Znających tamte czasy nie zdziwi informacja, że Pietrasik nie został nigdy pełnoprawnym redaktorem naczelnym zbuntowanego nieco studenckiego tygodnika. Przeniesiono, go – pod koniec 1981 r. – na stanowisko kierownika działu w tygodniku „Kultura”.
(Barbara Sułek, ówczesna kierowniczka działu nauki w „itd”, będąca więc znacznie bliżej tych wydarzeń już po opublikowaniu tego mojego wspomnienia zwróciła mi uwagę cytuję: Zdzisia nie przeniesiono, on im uległ: pamiętam ten szokujący dzień, kiedy przyszedł i powiedział coś takiego: no wiecie, k..wa, oni powiedzieli, ze jak nie ustąpię, to nas rozwiążą.
Byliśmy w szoku, bo niechby nas rozwiązali, a nie żebyś Ty Zdzisiu im tak łatwo uległ.
A jeszcze ja byłam w pierwszym szeregu tych, co o niego walczyli, przerwałam urlop z synkiem, dzwoniłam do Bratkowskiego, żeby zajął się nami nadzwyczajny zjazd KC – i się zajął. A tu taka dupa.)

Naczelnym redaktorem „itd” został – bynajmniej nie w drodze demokratycznego wyboru a po prostu partyjnego mianowania – Aleksander Kwaśniewski, ówczesny szef pionu kultury w SZSP. Najśmieszniejsze, że – według ówczesnych standardowych opinii eszetespowsko-partyjnych nie był to dla niego wcale kopniak w górę, co raczej odstawka (ale na to akurat papierów nie mam).
Mam jeszcze jedno wspomnienie – nie moje zresztą. Marek Oramus – pisarz i krytyk SF a wówczas dziennikarz „itd” przypomniał kiedyś w rozmowie, że podczas kolegium ustalającego wyceny za opublikowane teksty. Zdzisio Pietrasik skreślił proponowaną kwotę honorarium za opublikowane pożegnanie dziennikarza „itd” Marka Króla, którego był autorem. I wpisał: zero.
Marka Króla – fajnego rzetelnego reportera nie pamiętają dziś żadne wyszukiwarki. Ostatnim jego tekstem – nie opublikowanym prawdopodobnie ze względów cenzuralnych – był reportaż z podkarpackiej wsi Wrocanki, z której pochodził wówczas świeży jeszcze I Sekretarz KC PZPR Stanisław Kania.

Zdzisia Pietrasika nie da się chyba tak łatwo zapomnieć…


Moje najnowsze wpisy

 

Bunkier Krysia, czyli misja spoczywa w archiwum...

poniedziałek 19/03/2018

7 marca minęła kolejna, 74, rocznica dekonspiracji bunkra "Krysia" na warszawskiej Ochocie. W specjalnie wybudowanym pod szklarnią schronie ogrodnik Mieczysław Wolski ukrywał przez dwa lata…


Łomnicki, Różewicz, Holland, Huebner....

środa 22/02/2017

25 lat temu zmarł Tadeusz Łomnicki. 38 lat temu wyreżyserował w Teatrze na Woli "Do piachu" Tadeusza Różewicza. Spektakl wzbudził protesty środowisk kombatanckich z powodu…


Poprawność geograficzna

niedziela 25/09/2016

Nie dać Lwów Wołyniowi...


Majdan?...

wtorek 15/03/2016

Dostałem właśnie zaproszenie na "wydarzenie" (bardziej europejsko byłoby "event") zatytułowane: "Jestem za skróceniem kadencji Prezydenta i Parlamentu". Oczywiście nie skorzystam - nie dlatego bynajmniej bym…


20 lat temu umarł Krzysztof Kieślowski

niedziela 13/03/2016


Rota nasza codzienna...

sobota 12/03/2016

...czyli dziennikarstwo w rozkwicie. W Świnoujściu kontrolował kierowców patrol niemieckiej policji. Wprawiając ich ponoć w stan prawdziwego szoku. Działo się to bowiem przy ulicy 11…


Państwo macie tu polew a ja lans

czwartek 10/03/2016

Ponieważ znęcanie się nad KOD-em jest dziś ewidentnym pójściem na łatwiznę, z prawdziwą satysfakcją, choć i ze pewnym takim smutkiem, przypieprzam dziś rządzącej prawicy. Zobaczywszy…


[____]

wtorek 16/02/2016

O dziś jak mnie weźmie na mowę nienawiści to wstawię sobie coś takiego właśnie [____]. Najstarsi górale powinni pamiętać...


Orangeutan

środa 10/02/2016

Dzwoni pani z Orange w sprawie reklamacji - niesłuszne okazuje się są moje żale o zawyżony o 23 złote rachunek!... Bo minuta rozmowy z Niemcami…


Po trupach

czwartek 15/10/2015

„Otoczyć partię Kaczyńskiego kordonem sanitarnym!”, „Olgo jesteśmy z tobą!”, „Apelujemy też do wszystkich ludzi mediów w Polsce o rzetelne informowanie o dramatycznej sytuacji uchodźców i…