Ostatni idealista dziennikarstwa


czwartek 14/01/2010

Poznałam kiedyś dziennikarza, który swój zawód uważał za posłannictwo. Było to wiele lat temu i wówczas wydawało się, że takich jak on jest więcej. Czas mijał, a ów dziennikarz odbywał kolejne wyprawy (Chiny, Afryka, Bałkany, Bliski Wschód, Ameryka Środkowa…), pisał kolejne reportaże, książki i zbierał nagrody (w tym prestiżową Premio Ortega y Gasset w 2004 roku). Lubił mówić o sobie, że jest „reporterem podrzędnych szos”, gdyż zwykle opisywał świat zwykłych ludzi, na których drodze stanęła Historia, burząc ich egzystencję. Dziś przedstawia się jako „były dziennikarz”. Bru Rovira, dla którego największym autorytetem był Ryszard Kapuściński, rozstał się nie tylko ze swoją macierzystą gazetą, w której pracował przez 25 lat – „La Vanguardią” z Barcelony, ale i z zawodem. Powodem nie było ani obniżenie stawek, ani zmiana linii gazety, ani konflikt z szefami, lecz głębokie rozczarowanie kierunkiem, w jakim zmierzają media. „Media się sprzedały – twierdzi Rovira. – Dziennikarstwo przestało opierać się na słowie, liczą się już tylko emocje i spektakl. To zwykły towar”. Według niego, dziennikarz powinien analizować czasy, w których przyszło mu żyć: najpierw je opisywać, a potem podejmować dyskusję. Nie da się jednak opisywać świata zza biurka. „Zmieniono nas w urzędników. Redakcja, którą opuściłem, jest cicha, dziennikarze mają stałe godziny pracy i stałe, wysokie pensje. Nikt nie podróżuje”. Media, według Roviry, zapominają o informowaniu, wolą komentować. I szukają spektaklu, spektaklu i jeszcze raz spektaklu. W dziennikach, które żywią się już tylko niusami, bez kontekstu i tła, nie ma miejsca na reportaż, bo ten wymaga czasu, namysłu, dokumentacji, znajomości rzeczy. Na dodatek pokazuje złożoność spraw, zamiast je upraszczać. A świat jest dziś tak skomplikowany, że odbiorca wcale nie chce go rozumieć, bo to za dużo wysiłku.

Rezygnacja ze stałej pensji i tzw. pewności jutra jest zawsze aktem odwagi, nawet gdy chodzi o kogoś z silną i ugruntowaną pozycją zawodową. I tak właśnie w dziennikarskim świecie w Hiszpanii odebrany został gest Roviry – jako akt odwagi. Bo wielu jest takich, którzy mówią, że rzucą to wszystko w diabły. Ale zrobił to tylko jeden.

Cytaty pochodzą ze spotkania z Bru Rovirą podczas XIII Encuentro Internacional de Fotoperiodismo Ciudad de Gijón 


Moje najnowsze wpisy

 

Odprysk kosmicznego zła

wtorek 16/10/2012

Nic dodać, nic ująć. Fragment książki Krystyny Czerni „Nietoperz w świątyni. Biografia Jerzego Nowosielskiego” (Znak, 2011): Stosunek do zwierząt pozostanie niezwykle istotnym składnikiem światopoglądu artysty.…


Świeczka dla terrorysty

niedziela 31/10/2010

W „Życiu Warszawy”, a zarazem dodatku do „Rzeczpospolitej”, jak zwykle o tej porze roku znajdujemy „Pożegnania – wspomnienia o tych, którzy odeszli”, a więc sylwetki…


Zmotywowani

poniedziałek 04/10/2010

Czy to w kryzysie czy w czasach prosperity, korporacje motywują pracowników: w kryzysie do bardziej wytężonego wysiłku, a w okresie pomyślności, by się nie rozleniwili.…


Żółta kartka dla „Gazety Sport”

poniedziałek 12/07/2010

Rozumiem doskonale, że po mundialu ktoś może mieć dosyć ciągłego gadania o ośmiornicy Paulu. Rozumiem nawet, że ktoś może stwierdzić emocjonalnie (bo emocje sięgały zenitu):…


Francuzi! A może by tak dorosnąć...?

czwartek 24/06/2010

Awantury z trenerem (Anelka), prześladowanie bardziej oczytanych i kulturalnych kolegów (Gourcuff jako ofiara Ribery'ego), anarchia, podział na zwalczające się frakcje, wybujałe ego zawodników – skandale…


Prawda mniej lub bardziej prawdziwa

poniedziałek 05/04/2010

Dyskusja nad „Kapuściński non-fiction” nie milknie, a nawet robi się coraz gorętsza. Najnowszy „Press” bierze w obronę Ryszarda Kapuścińskiego, oskarżając Artura Domosławskiego o manipulację, nierzetelność…


Lepiej zapobiegać niż leczyć?

wtorek 05/01/2010

Czy ktoś pamięta, jak kończył się rok przed dziesięcioma laty? Ciekawość nowego wieku podszyta była – jak każda wielka zmiana – lękiem. Największe obawy budziła…


Obyczaje seksualne Greków a sprawa Polańskiego

czwartek 01/10/2009

Brytyjski dziennik „The Guardian” cytuje arcybiskupa Silvano Tomasiego, obserwatora Watykanu przy ONZ, który stwierdził, że około 80-90% nadużyć seksualnych popełnili księża homoseksualiści, mający pociąg do…


Co jest grane?

sobota 28/02/2009

Gdy wczoraj po raz kolejny wybrałam się do kina, zawierzywszy repertuarowi drukowanemu przez weekendowy dodatek „Gazety Wyborczej” i gdy po raz kolejny okazało się, że…


Daleka droga (do Europy)

czwartek 23/10/2008

Ciągle narzekamy na brak autostrad. I po co, na co strzępimy języki? Każdy, kto jechał trasą Poznań-Stryków (płatną oczywiście) wie, że autostrada autostradą – jest…