Trzeba ciągle słuchać tego, co jest na taśmach


sobota 21/06/2014

Dawno już, żadna sprawa nie wywołała tylu komentarzy, analiz i dywagacji. Z ich zalewu przebijają się dwie główne. Te, które się teraz najbardziej ścierają dotyczą tego, czy ważniejsze jest to, co jest treścią nagrania, jak chce wielu polityków opozycji, czy to, kto te nagrania sporządził, jak chce nam wmówić ta grupa polityków, która jest związana z koalicją rządzącą.

Co z tego, że premier zapewnia, że oba aspekty są dla niego tak samo ważne, skoro jednocześnie stwierdza, że rozmowy dotyczą tego, co już było załatwione i tym samym nie widzi powodów do tego, by tematowi poświęcać więcej czasu. Najbardziej trzeźwy w tej sytuacji komentarz, który krąży po sieci brzmi mniej więcej tak: „€œŻona otrzymuje zdjęcia męża z kochanką. On na to: Zosiu zastanówmy się komu to służy, kto chce zniszczyć nasz związek, naszą miłość”.

Mamy sytuację przedziwną. Nagrani nie zaprzeczają, że było takie spotkanie, że mówili to, co mówili, mało tego, nawet nie mówią, że ktoś to zmanipulował to, co powiedzieli przez, chociażby, przemontowanie nagrań. Ale oni już mają spokój, nikt się tym nie zajmuje. Państwo szuka autora nagrań krzycząc, że to zamach stanu, że to sterowanie państwem z pozycji anonimowego nagrywacza. Zaskakujące jest to, że tak łatwo wiele osób dało sobie narzucić taką narrację. Tym bardziej, że takich nagrań, które ujawniały nieczyste gry, rozmowy, łapownictwo, nepotyzm, było już sporo. Z nieznanych powodów, tym razem akcenty tak bardzo ktoś chce skierować właśnie na takie tory. To mniej więcej tak, jakby po aferze w Constarze, ministerstwo gospodarki dęło trąbę, że dziennikarze chcą dokonać zamachu stanu na przemyśle spożywczym. Ciągle ważniejsze od tego, kto nagrywał, jest to, co nagrał. To nie była rozmowa prywatna o kolegach, koleżankach, sprawach rodzinnych, czy łóżkowych. Tak, wtedy takie nagrania nie powinny nigdy ujrzeć światła dziennego. Wtedy jest ważniejsze kto i po co nagrywał. My mówimy o funkcjonariuszach państwa, którzy chcieli ubić interes nijak mający na uwadze dobro państwa, a tylko interes własny, no może partyjny. A skoro ważniejsze jest to, kto nagrywał, to znaczy, że dajemy przyzwolenie na to, by polityka wyglądała właśnie tak, że prezes NBP przy obiedzie załatwia sobie większe uprawnienia w zamian za wspieranie partii rządzącej w utrzymaniu władzy.

Jedno jest pewne. Prawo w Polsce należy napisać od początku. Tym razem porządnie. Tak jak porządnie trzeba na nowo poukładać system prokuratorsko-sędziowski. Bo tak oto mamy sytuację, w której jedna sprawa i jedne przepisy sprawiają, że prokuratorzy, sędziowie, ministrowie sprawiedliwości, byli obecni, prawnicy, adwokaci i konstytucjonaliści spierają się na wykładnie. Każdy ma inny werdykt na to, co kto może, co komu wolno, kto powinien w pierwszej kolejności kogo słuchać. Nie ma się co dziwić, że w tej dowolności interpretacji  dziennikarze, publicyści i politycy stają na przeciw siebie i nie dopuszczają do siebie innych wykładni niż te, które są im bliskie. Sprawa najważniejsza zeszła na dalszy plan, żeby nie powiedzieć, właściwie została w tym zamieszaniu niemal całkiem zgubiona.

 

marekk

facebook.com/kacprzak.m

twitter.com/MarekKacprzak


Moje najnowsze wpisy

 

Protestować może każdy. Ale mało komu się chce

piątek 05/02/2016

Ależ my lubimy machać szabelką. Nie ma dnia, by ktoś nie zapowiadał Majdanu nad Wisłą, tłumów protestujących na ulicach, wywiezienia tych, czy innych na taczkach…


Polityka to nie sport. A szkoda!

poniedziałek 01/02/2016

Piłkarze ręczni pokazali jak walczyć, by wygrać, jak grać, by nawet przegrywając mieć szacunek za to, ile serca się w rozgrywkę włożyło. Nic dziwnego, że…


Dokopując "zagranicznym koncernom" dokopujemy sami sobie

wtorek 26/01/2016

Wróg wiadomo, jednoczy jak nikt inny. Najnowszym wrogiem, tym, który urósł do entej potęgi, którego trzeba zniszczyć, i któremu trzeba dokopać, to tajemniczy „zachodni koncern”.…


Platforma nie wierzy w samą siebie

środa 20/01/2016

Ileż to już razy słyszałem i czytałem zapewnienia polityków Platformy, że wyciągnęli wnioski z wyborczej przegranej. Powiedzieć to jedno. Zrozumieć naprawdę to drugie, o wiele…


Silny kraj swojej siły udowadniać nie musi

czwartek 14/01/2016

Silna Polska w Europie to nasz wspólny cel i nasza wspólna odpowiedzialność. Tymi słowami premier Szydło zakończyła swoje ostatnie orędzie. Szkoda, że nie było ich…


Zbojkotujmy! A potem zastanówmy się jak żyć

poniedziałek 11/01/2016

Do bojkotu wezwać łatwo. Ileż to już takich wezwań było. Próbuję sobie przypomnieć choć jeden skuteczny i nie potrafię. LPP szyjący w Bangladeszu nieustannie rośnie…


Media publiczne, czyli jakie?

czwartek 07/01/2016

Napisałem ten tekst ponad rok temu dla portalu Wszystkoconajwazniejsze.pl. Nie dość, że tekst się nie zestarzał, to uważam, że jeszcze zyskał na aktualności. Sytuacja polityczna…


Realne zyski z relanej polityki PiS

środa 02/12/2015

Dla wyborców są sprawy ważne i ważniejsze. Wystarczy wyjść z sal i korytarzy sejmowych, by błyskawicznie przekonać się, że opozycja całkowicie nie rozumie skąd takie…


Zadanie z wyobraźni. Zanim sam zostaniesz uchodźcą

wtorek 17/11/2015

To nie jest zadanie łatwe, ale jedyne z możliwych jakie teraz każdy powinien wykonać. Oto one. Wyobraźmy sobie… Wybucha u nas wojna. Każdego dnia na…


Aktorzy i operatorzy schodzą do telewizyjnego podziemia

piątek 09/10/2015

Dawno mnie nikt tak nie zaskoczył! Wreszcie! Usłyszałem słowa, które dały mi sporo do myślenia. Mało tego. Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej…