Polska, czyli najbogatszy kontra najbiedniejszy


poniedziałek 30/06/2014

Każdy z tych artykułów czytany oddzielnie nie robi aż takiego wrażenia, jak wtedy, gdy czyta się je jeden za drugim. Wprost publikuje coroczny ranking najbogatszych Polaków, a Forsal pisze o tym, że Polacy zarabiają niemal najmniej w całej Unii Europejskiej.

Nawet pobieżna analiza i porównanie tego, ile zarabia przeciętny Polak, z tym, ile warte są majątki najbogatszych Polaków, coraz wyraźniej pokazuje, że przepaść jest ogromna i z roku na rok się powiększa, a w środku mniej i mniej. Zadziwiające jest tylko to, że jakakolwiek próba odgórnego narzucenie stawek minimalnych okrzyknięta jest hasłami, które mówią o tym, że wraca socjalizm, że to wykończy małe firmy, że przedsiębiorców na to nie stać. I sporo w tym prawdy, ale tylko tej jednej. Bo ta druga nie chce się w żaden sposób przebić. By ją zrozumieć, trzeba spojrzeć na jeszcze jedną tabelę, tę z której wynika, że polscy przedsiębiorcy ciągle nie chcą się dzielić zyskiem z pracownikami. Tu zajmujemy dokładnie takie same miejsce jak w rankingu zarobków, czyli drugie od końca. I to właśnie jest jedna z głównych przyczyn obecnej sytuacji. Tu regulacje nic nie dadzą, dopóki przedsiębiorca sam z siebie nie zacznie szanować pracownika. A dopóki górą będzie mentalność tych, którzy uważają, że to oni mają prawo pomiatać swoim pracownikiem, bo na jego miejsce jest kilkudziesięciu innych, to nie zmieni się ani zaufanie do pracodawców, ani lojalność, ani tym bardziej wydajność, o której tak chętnie mówią przedstawiciele pracodawców. Bo polski pracownik wie, że nawet jeśli będzie pracował wydajniej, lepiej, szybciej, to zyski nie trafią do niego, a zostaną w kieszeni tego, kto go zatrudnia. I nawet jeśli są tacy, którzy podchodzą do pracowników inaczej, czyli dbają o nich, inwestują w nich, wynagradzają tak, jak na to zasłużyli, a nie tak, jak dyktuje rynek, to są to wyjątki i niedościgniony wzór do naśladowania. Nie raz już słyszałem od tych, którzy pracują w wielkich korporacjach, że modlą się, by pracować pod zagranicznym i międzynarodowym kierownictwie, bo nikt tak Polaka nie zgnębi, jak drugi Polak. Tych, którzy są zadowolenia ze swojej pracy, swojego szefa, warunków pracy i wynagrodzenia można w Polsce bez trudu policzyć. To niestety nie jest duża grupa.

Sytuacja zmieni się na lepsze dopiero wtedy, gdy zmieni się mentalność pracodawców. Obawiam się jednak, że to prędko nie nastąpi. Szybciej nastąpić może co innego. Sytuacja, w której za granicę do pracy wyjedzie jeszcze więcej Polaków. Dopiero, gdy pracodawca, który nie będzie miał kogo zatrudnić i będzie musiał sam stanąć przy maszynie, i zobaczy, ile to naprawdę kosztuje go zdrowia i pracy, może doceni tych, którzy zostali. Będzie dbał o tych, którzy do niego przyjdą do pracy. Dopóki pracodawcy w Polsce nie zrozumieją, że biznes buduje się latami i na lata, dopóki nie zrozumieją, że tylko zespół trwały, lojalny i taki, który przychodzi do pracy z pasją daje realną siłę przedsiębiorstwu, dopóty polski biznes nie tylko w sferze płac, będzie ciągle na szarym końcu Europy.

facebook.com/kacprzak.m

twitter.com/MarekKacprzak

 


Moje najnowsze wpisy

 

Protestować może każdy. Ale mało komu się chce

piątek 05/02/2016

Ależ my lubimy machać szabelką. Nie ma dnia, by ktoś nie zapowiadał Majdanu nad Wisłą, tłumów protestujących na ulicach, wywiezienia tych, czy innych na taczkach…


Polityka to nie sport. A szkoda!

poniedziałek 01/02/2016

Piłkarze ręczni pokazali jak walczyć, by wygrać, jak grać, by nawet przegrywając mieć szacunek za to, ile serca się w rozgrywkę włożyło. Nic dziwnego, że…


Dokopując "zagranicznym koncernom" dokopujemy sami sobie

wtorek 26/01/2016

Wróg wiadomo, jednoczy jak nikt inny. Najnowszym wrogiem, tym, który urósł do entej potęgi, którego trzeba zniszczyć, i któremu trzeba dokopać, to tajemniczy „zachodni koncern”.…


Platforma nie wierzy w samą siebie

środa 20/01/2016

Ileż to już razy słyszałem i czytałem zapewnienia polityków Platformy, że wyciągnęli wnioski z wyborczej przegranej. Powiedzieć to jedno. Zrozumieć naprawdę to drugie, o wiele…


Silny kraj swojej siły udowadniać nie musi

czwartek 14/01/2016

Silna Polska w Europie to nasz wspólny cel i nasza wspólna odpowiedzialność. Tymi słowami premier Szydło zakończyła swoje ostatnie orędzie. Szkoda, że nie było ich…


Zbojkotujmy! A potem zastanówmy się jak żyć

poniedziałek 11/01/2016

Do bojkotu wezwać łatwo. Ileż to już takich wezwań było. Próbuję sobie przypomnieć choć jeden skuteczny i nie potrafię. LPP szyjący w Bangladeszu nieustannie rośnie…


Media publiczne, czyli jakie?

czwartek 07/01/2016

Napisałem ten tekst ponad rok temu dla portalu Wszystkoconajwazniejsze.pl. Nie dość, że tekst się nie zestarzał, to uważam, że jeszcze zyskał na aktualności. Sytuacja polityczna…


Realne zyski z relanej polityki PiS

środa 02/12/2015

Dla wyborców są sprawy ważne i ważniejsze. Wystarczy wyjść z sal i korytarzy sejmowych, by błyskawicznie przekonać się, że opozycja całkowicie nie rozumie skąd takie…


Zadanie z wyobraźni. Zanim sam zostaniesz uchodźcą

wtorek 17/11/2015

To nie jest zadanie łatwe, ale jedyne z możliwych jakie teraz każdy powinien wykonać. Oto one. Wyobraźmy sobie… Wybucha u nas wojna. Każdego dnia na…


Aktorzy i operatorzy schodzą do telewizyjnego podziemia

piątek 09/10/2015

Dawno mnie nikt tak nie zaskoczył! Wreszcie! Usłyszałem słowa, które dały mi sporo do myślenia. Mało tego. Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej…