Badania sugerują jakoby atrakcyjnym kobietom (mężczyznom również) żyje się łatwiej. Że łatwiej zjednują sobie przyjaciół, łatwiej im znaleźć pracę, załatwić sprawy w urzędzie etc. Polemizowałabym jednak z tym stwierdzeniem. Dlaczego? Ponieważ znam problem z autopsji. Atrakcyjnym kobietom tylko z pozoru żyje się łatwiej; zazdrość koleżanek i głupie komentarze kolegów potrafią mierzić. Owszem, na wielu polach, ludzie atrakcyjni mają w życiu z górki, bo wiele rzeczy przychodzi im łatwiej. Nie neguję tego zjawiska, aczkolwiek nie szarżowałabym z hasłem: ładni mają w życiu prościej.
Po pierwsze prawdopodbieństwo iż dostanę pracę, gdy szefową jest kobieta, jest równe wygranej w toto lotka.
Po drugie: kobiety niechętnie wchodzą w głębsze relacje z atrakcyjnymi koleżankami, widząc w niej potencjalną rywalkę.
Po trzecie: atrakcyjne kobiety muszą ciągle udowadniać , że oprócz urody mają jeszcze kompetencje. Ładnych kobiet nie traktuje się poważnie. A jak już do czegoś atrakcyjna niewiasta doszła, to z powszechną opinią sukces życiowy kupiła urodą. Faceci takich kobiet się boją, a kobiety nie chcą się z nimi przyjaźnić.
W społeczeństwie wciąż pokutuje przekonanie, że ładna dziewczyna to głupia dziewczyna. A kiedy okazuje się, ża ładna kobieta potrafi również zgrabnie nie tylko wyglądać, ale i zgrabnie myśleć, traktowana jest jak przybysz z obcej planety. Takich kobiet meżczyźni boją się jeszcze bardziej; bo ładna i głupia to zestaw strawny i pożądany, ale kobieta ładna i mądra to anomalia.
Atrakcyjne kobiety często narażone są na ostracyzm społeczny.
Kiedyś strasznie raniło mnie to stereotypowe postrzeganie płci pięknej, zwłaszcza podczas studiów: że jak atrakcyjna to zapewne głupia, tak jakby intelekt byl zarezerwowany tylko dla ładnych i brzydkich mężczyzn oraz brzydkich kobiet…atrakcyjna seksowna kobieta o równie atrakcyjnym umyśle trakotwana jest jak kosmita…taką można jedynie oglądać z daleka, z ostrożnością – jak eksponat w muzeum: przyglądamy się z każdej strony, uważnie obserwujemy i pytamy siebie: jest prawdziwa czy tylko precyzyjnie zrobiona podróbka? Piękna i mądra kobieta jest przede wszystkim piękna..jej mądrość jest niewidzialna…
Nie od dziś wiadomo, że stereotypy rządzą ludźmi. Jeden z nich to taki, że atrakcyjna kobieta jest próżna, zarozumiała i niewierna. A co, mniejsza uroda zmniejsza ryzyko zdrady???
W "Journal of International Business and Economics" opublikowano badania niejakiej dr B. Price, która stwierdza, iż atrakcyjne ekspedientki odstraszają klientki. Dr Pirce twierdzi, iż klientki mają kompleksy i czuję się skrępowane w obecności młodej i pięknej ekspedientki, w związku z czym szybciej niż zwykle kończą zakupy i opuszczają sklep z pustymi rękami. Jeśli zaś obsługuje nas starsza i mało urodziwa kobieta, istnieje duże prawdopodbieństwo, że przyczyni się ona do..większych zysków firmy! Kolejny dowód na to, iż kult urody jest mocno przereklamowany.