Znacie Brata Carmelo? Bardzo możliwe. Na przełomie lutego i marca pojawił się w mediach na całym świecie w uszytym specjalnie dla niego franciszkańskim habicie. Prezentował się bardzo dobrze. Okazał się bardzo fotogeniczny i medialny. Niestety, nie wiadomo, jaka jest jego opinia na temat nagłej popularności, która go spotkała. Nie znamy żadnych jego wypowiedzi. Wiadomo jednak gdzie mieszka – w klasztorze w Cochabamba w Boliwii. Wiadomo też, że jest przesympatyczny. Wystarczy spojrzeć na jego kudłatą mordkę, żeby się uśmiechnąć. Naprawdę ma kudłatą mordkę i całe kudłate ciało. Nic w tym dziwnego. Brat Carmelo to przeuroczy psiak.
Zdjęcia Brata Carmelo w towarzystwie franciszkanów z Cochabamba pojawiły się na Facebooku pod koniec lutego. Otrzymały tysiące polubień i udostępnień. Po prostu dlatego, że były fajne i oryginalne. W końcu nie codziennie widzi się foty prawdziwego psa w brązowym habicie z kapturem przewiązanego białym sznurem.
Skąd w boliwijskim klasztorze wziął się pies w zakonnym stroju? I dlaczego się pojawił? Ha, i tu zaczynają się schody. W światowych mediach można znaleźć na te pytania najróżniejsze odpowiedzi. W dużej części kompletnie nieprawdziwe. Widać, że niektórzy naprawdę popuścili wodze wyobraźni i do atrakcyjnych, przyciągających wzrok fotografii, dorobili zmyślone historyjki, wydumane motywacje i wzięte z sufitu przesłanie.
Dlaczego to zrobili? Być może dlatego, że prawda o Bracie Carmelo wydaje się banalna. Pies trafił do klasztoru jako prezent na Boże Narodzenie od jednego z wiernych dla tamtejszych kleryków. Młodzi franciszkanie bardzo szczeniaka polubili i wyrazili swoją sympatię dla niego nazywając go Bratem Carmelo. A skoro został w ten sposób ich współbratem, w ramach żartu uszyli mu habit. Psiak w zakonnym stroju prezentował się znakomicie, więc zrobili mu trochę zdjęć, które trafiły do Internetu. W końcu mamy dwudziesty pierwszy wiek i portale społecznościowe są zwyczajnym sposobem komunikowania się z innymi. Przecież każdy chciałby pokazać znajomym zabawne fotografie, z którymi ma coś wspólnego, prawda?
Ot i cała prawdziwa historyjka o piesku w brązowym habicie, który na kilka dni został medialną gwiazdką.
Jaki z niej morał? Niech każdy sobie morał sam dopowie. Jednego jestem pewien. To naprawdę bardzo pouczająca historia.
Tekst powstał jako felieton dla radia eM
viagra pfizer usa brand viagra without a prescription canadian pharmacy viagra quick delivery
tabasco viagra how did i get viagra spam viagra mit 25
viagra pills for sale uk how to get viagra prescription over the counter sildenafil
write your essay for you college essay instructions quotes for college essays
buy custom essay papers research paper on internet essay engineering
walgreens over the counter viagra viagra, cialis levitra online super viagra
help with writing an objective persuasive research paper writing paper
buy viagra soft no prescription viagra no prescription viagra super force reviews
gneric viagra dapoxetine viagra viagra 50 mg canada drugs
anything cheaper than viagra http trustedmedstore brand viagra suppliers cialas,viagra
cialis softabs online buy cialis from india cialis viagra levitra samples [url=http://21cialismen.com/]cialis cheap[/url] ’
soft viagra with dapoxetine buy generic viagra online in uk mail order viagra [url=http://llviabest.com/]viagra calgary[/url] ’
cheap generic viagra 50mg viagra, tijuana viagra buy [url=http://genericrxxx.com/]buy viagra next day delivery[/url] ’
365 drug cialis how to purchase cialis in canada genereic cialis [url=http://cialijomen.com/]looking for cialis 60mg[/url] ’