Wybory zakończone. Prawo i Sprawiedliwośc odniosło wielki sukces, tworząc samodzielnie większośc parlamentarną. To pozwola powołac pierwszy w historii III RP rząd niekoalicyjny. Ale ten sukces to jednocześnie wielkie wyzwanie i zobowiązanie. Trzeba przystąpic do realizacji obietnic wyborczych i nadac nowy impuls wielu ważnym sprawom w Polsce. Ożywienie gospodarki, zmniejszenie bezrobocia, poprawa służby zdrowia, naprawa szkolnictwa, przywrócenie mediów publicznych służbie narodowi… I wiele, wiele innych jeszcze kwestii woła o natychmiastowe działanie.
A przecież przeciw rządowi PiS powstanie wielki silny front: grupy interesów związane z establishmentem III RP, system bankowy, media mainstreamowe („mętnego nurtu”) z tzw.publicznymi na czele, wiele wpływowych sił z Unii Europejskiej. To będzie trudna walka. Politycy PiS będą musieli wykazac się determinacją i dużą odpornością. No, a przede wszystkim – dobrymi projektami ustaw, które zmienią na lepsze nasze państwo i najważniejsze dziedziny życia publicznego. I kadrą profesjonalistów, którzy sprawnie wprowadzą te ustawy w życie, a następnie będą właściwie zarządzac instytucjami publicznymi, ministerstwami itp. W sumie ma się to złożyc na dbanie o polską rację stanu. Tak tu w kraju, jak i zagranicą. Nich wieloletnie opozycja pokaże teraz, co umie!
Natabene, moja osobista rola też w wyniku tych wyborów uległa zmianie. Z pozycji obserwatora i komentatora przechodzę na pozycję czynnego uczestnika wydarzeń politycznych jako poseł na Sejm III RP wybrany z okręgu toruńsko-włocławskiego. Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy mi zaufali i oddali na mnie swój głos 25 października. To dla mnie zaszczyt, ale i wielkie zobowiązanie jednocześnie do intensywnej pracy pro publico bono. Będę ze wszystkich swoich sił starał się sprostac temu wyzwaniu. Proszę Państwa o duchowe wsparcie.
Tekst ukazał się w tygodniku „Niedziela” nr 45 z 2015 r.