Projektowanie ścieżki klienta, czyli jak Cafissimo trafiło do biura!


sobota 05/04/2014

Oto konkretna, rzeczywista i prawdziwa ścieżka klienta w podróży z Tchibowym Cafissimo z perspektywy tegoż klienta doświadczeń:

Piotr wnosi do biura ekspres Cafissimo i oświadcza, że od dziś pijemy takąż właśnie kawę! Wow! W biurze euforia! Rozpakowujemy, podłączamy, ładujemy kapsułki, lejemy wodę, czekamy i …jest! Pyszna kawa! I następna! I kolejna! Ekscytujemy się wyborem smaków, mocy, kolorów opakowań, czy źródłami pochodzenia ziaren kawy. Zapachniało egzotyką! Na dodatek nie trzeba czyścić urządzenia, co zawsze zniechęcało mnie do ekspresów! :-D

Rytuał codziennej kawy. To wielkie poczucie komfortu, że można kawę sobie po prostu zrobić. Czeka ekspres. Czeka kapsułka. Czeka przycisk. Chwila buczenia z wnętrza urządzenia i już jest! Kubek napełnia się pyszną kawą! Stałość dostępu i ta pewność, że urządzenie czeka w gotowości. To tworzy wielką wartość! :-D

Woda zamiast kawy! Stało się, nie ma kawy! Zamiast niej, gdzieś spod spodu leje się woda. A gdzie kawa? Sprawdzamy kapsułkę. Nie przebita. Próbujemy ponownie. Nic z tego. Po szeregu próbach nauczyliśmy się radzić sobie z problemem – dociskamy mocniej wieczko. Wpadliśmy też w biurze na pomysł obejścia problemu – jak dociskanie nie zadziała, sami przebijamy kapsułkę końcówką noża… :-(

Kawa wróciła! Uff! Znów jest fajnie, choć do urządzenia podchodzimy już z nieco większą rezerwą… :-)

Niestety, z ekspresu leje się woda zamiast kawy! Tym razem wypracowane przez nas standardowe techniki nie przynoszą rezultatu. Piotr mówi: Spoko, dostaniemy zastępczy ekspres na czas naprawy. OK. Ale to i tak kłopot. No trudno. :-(

Nie ma ekspresu w biurze! Tragedia! Wszyscy chodzą smutni. Do łask wraca zaparzarka przelewowa i kawa rozpuszczalna. Ale to zdecydowanie nie TO! :-(

Ekspres wędruje do serwisu! Nie bardzo miałem czas, żeby jechać do najbliższego sklepu Tchibo z reklamacją, więc ekspres poczekał z tydzień. Trafiłem wreszcie – przy okazji wizyty w Reducie przy Jerozolimskich – do salonu Tchibo licząc, że zgodnie z obietnicą złożoną przez markę Piotrowi, dostanę ekspres zastępczy. A tam ku mojej rozpaczy mówią, że niestety nie mają zastępczego i że muszą wysłać mój ekspres do serwisu i dopiero po 4-5 dniach ktoś zadzwoni z informacją, czy ekspres wymienią, naprawią, przyślą zastępczy, czy co się stanie. Po 4-5 dniach?!? Jak my to przeżyjemy? A przecież Tchibo żyje z kapsułek, których wszak nie zużywamy… :-(

Nie ma informacji o ekspresie! Czekamy. Minął już przynajmniej tydzień, a nie 4-5 dni. Nikt z serwisu nie dzwoni… No chyba sami zadzwonimy, tylko nikt nie ma czasu na szukanie telefonu, czy kopii zgłoszenia urządzenia do naprawy… :-(

Przyszła paczka z ekspresem! Jest! Nareszcie! Piszę ten tekst przy świeżutkiej, pysznej kawie po powrocie Cafissimo z serwisu! Aromat świeżo parzonej kawy unosi się w biurze… Miło zaskakuje mnie list z serwisu Tchibo. I to do tego stopnia, że piszę na jego podstawie swój poprzedni wpis – link… :-)

————*———-

Ogromnie jestem ciekaw, jak wygląda opis powyższej ścieżki klienta, jaki zapewne formułują właściwi pracownicy Tchibo, chcąc usprawnić swoje procesy, standardy i systemy tak, by sprzyjały zapewnieniu klientom dobrych doświadczeń. Mogę tylko zgadywać, że mnie więcej tak:

Skuszenie klienta reklamą.

Dokonanie przez klienta wyboru i nabycie urządzenia.

Użytkowanie urządzenia.

Reklamacja.

Procedura reklamacyjna.

Naprawienie urządzenia.

Dostarczenie urządzenia po reklamacji do klienta.

Jaka jest różnica pomiędzy powyższymi etapami relacji z klientami, a tymi opisanymi wyżej? Jest ich sporo, niemniej najważniejsza z nich, to kwestia perspektywy. Pracownicy projektujący ścieżkę klientów z marką mają ogromne trudności, by wejść w buty klientów i spojrzeć na dany produkt czy usługę ich oczami. Generalnie w firmach można obserwować zadziwiające tendencje:

- im kto wyżej w hierarchii, tym częściej mówi o tym, jak bardzo klienci są ważni, a jednocześnie tym mniej zdaje sobie sprawę z tego, co tak naprawdę jest ważne dla tychże klientów…

- im kto niżej w hierarchii, tym rzadziej mówi o tym, jak bardzo klienci są ważni (są nawet działy, w których klienci są wyłącznie utrapieniem), a jednocześnie tym częściej docierają doń informacje o tym, co jest dla klientów ważne (tylko, że wiedzą ową z nikim się nie dzieli, bo i po co, i tak nikt nie uwierzy, albo nic nie zrobi z tematem, a tylko kłopoty z tego będą)…

Epilog

Pamiętaj czytelniku, jeśli odpowiadasz za zaprojektowanie ścieżki klientów, spytaj się najpierw ich samych, co jest dla nich ważne. Następnie opisz ich doświadczenia – zarówno te standardowe/higieniczne, które musisz dostarczyć, jak i te ponadprzeciętne, wyróżniające Twoją firmę „ekstrasy”. Pamiętaj, aby wszystkie projektowane doświadczenia opisywać w języku klientów i z perspektywy klientów. Proces projektowania doświadczeń klientów opisałem już swojego czasu w artykule opublikowanym przez Harvard Business Review pt. tytułem „Projektowanie doświadczeń klientów” – oto link dla chętnych. Zachęcam do lektury.

 


Moje najnowsze wpisy

 

A klienci to gdzie? Czyli przyszłość rynku finansowego w Polsce

sobota 11/02/2017

2 grudnia 2016 roku,  THINKTANK zorganizował podsumowującą debatę ekspercką mającą na celu ocenę przeszłości i spojrzenie w przyszłość rynku kapitałowego w Polsce. Z debaty płyną…


Lista najlepszych pracodawców wg Forbes i co ma do niej CX-Day?

wtorek 20/10/2015

6 października przypada Światowy Dzień CX (Customer Experience). Eksperci i konsultanci z obszaru CEM (Customer Experience Management) uczestniczyli w licznych, fascynujących fascynujących debatach, webinarach, sympozjach…


5 współczesnych pułapek myślenia biznesu i jak ich uniknąć?

sobota 30/05/2015

10 lat doświadczeń w prowadzeniu badań oczekiwań klientów metodyką CEM pozwala na odkrycie wielce interesujących pułapek myślenia biznesu na temat tego, za co klienci chcą…


Żegnaj CoffeeHeaven… Witaj Green Cafe Nero!

środa 11/02/2015

Uwielbiałem kawę w CoffeeHeaven. Zwłaszcza Mint Chocolate Frostito. Rocznie wypijałem ich ze sto. Niewątpliwie byłem lojalnym i wartościowym klientem dla CoffeeHeaven (teraz już COSTA Coffee).…


KLM, taktyka CLOSE-THE LOOP i noworoczne postanowienia

czwartek 01/01/2015

Co jest esencją produktu linii lotniczych? Bezpieczne przetransportowanie (czasem nawet kilkusetosobowej) grupy osób z miejsca na miejsce (bywa, że na odległość tysięcy kilometrów), przy pomocy…


SKANSKA - o firmie, która nie idzie na kompromisy z własnymi WARTOŚCIAMI

poniedziałek 22/12/2014

W 2000 roku Rosja szeroko otworzyła granice, zapraszając deweloperów z całego świata do realizacji potężnych projektów infrastrukturalnych. Marże jakie wówczas można było uzyskać były gigantyczne;…


Naprawdę piękna podróż LOT-u Dreamlinerem do ROMY

poniedziałek 01/12/2014

Nawet sztuczne zęby bolą od komunikacyjnego chłamu, jaki nas zewsząd zalewa. Współcześni marketerzy, zupełnie nie przyzwyczajeni do hiper-nadmiaru, w jakim żyjemy, najczęściej zupełnie nie radzą…


Jakie wnioski płyną dla biznesu z wyboru pierwszego z 7 nowych Cudów Polski?

środa 29/10/2014

Szanowny Panie Prezesie zwróć proszę uwagę. Klienci w swoich decyzjach i działaniach znacznie wyprzedzili twoją zdolność tworzenia dla nich wartości! Skąd ta konstatacja? Zacznijmy po…


Rozważania o ROI w Customer Experience Management

wtorek 21/10/2014

Wg badań przeprowadzonych w 2013 roku na zlecenie Oracle (1 600 CEO; 18 państw; obie Ameryki, Europa, Azja i Pacyfik): - 91% badanych top-menedżerów marzy,…


Mediq - 10 punktów styku i 5 porad dla każdego usługodawcy

poniedziałek 15/09/2014

- Tylko niech Pan nie dzwoni do żony po operacji, bo Pan wszystko wyśpiewa. - Usłyszałem te słowa od uśmiechających się do siebie znacząco pielęgniarek,…