Jest dobrze, będzie dobrzej!


wtorek 27/07/2010

Gdyby mnie ktoś zapytał, o najbardziej syntetyczną definicję słowa„reforma”, odpowiedziałbym bez wahania: będzie gorzej ! 

Nie dlatego, że nie wierzę w reformy, ale dlatego, że, cytując Stanisława Grzesiuka: ja za stary wróbel jestem, żebym się dał na byle g… posadzić.  

Jak ktoś jest wróbelek młody, albo wręcz pisklę nieopierzone, to mu polecam case takiego jednego premiera, co to jednym reformatorskim strzałem rozwalił służbę zdrowia, szkolnictwo i system emerytalny.

Jedyne, czego mu się sp….  nie udało, to podział administracyjny kraju.  

Ale czemuż tu się dziwić: naród, który przeżył zabory, dwie wojny światowe z okupacjami, przesunięcie granic o kilkaset km na zachód, nie będzie pękał przed jakimiś przywróconymi powiatami, które jak trzeba, to się znowu przy jakiejś okazji zlikwiduje.

Jednak, kiedy Pan Bielecki (przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów) beztrosko zakomunikował, że  Polska nie ma potrzeby przeprowadzania wielkich, trudnych reform , wiedziałem, że jest gorzej , niż źle.

Takie wypowiedzi i takich osób, to należy czytać wspak, chyba, że komuś jest juz naprawdę wszystko jedno, ale to z kolei znaczy, że on jest zimny drań.

Na szczęście, mój były przewodniczący regionu Solidarności, równie niezobowiązująco chlapnął w radiu, że podatki podnieść trzeba  (on to trochę w bawełnę owinął, ale bądźmy dorośli -wiadomo, o co chodzi) i od razu zrobiło się przyjemnie.

Boże drogi, co ja mówię – bosko się zrobiło!

Taka cudowna wiadomość od samego rana :-)

Żadnych poronionych reform – po prostu skończy się na starej, dobrej podwyżce podatków !

Nie ma to, jak Przyjazne Państwo! 

PS. Gdyby ktoś wolał jednak reformy, to proponuję z czystej bawełny – podobno mniej uwierają.

.


Moje najnowsze wpisy

 

Wyjazd na Wileńszczyznę – o cichym umieraniu polskości cz.2

niedziela 01/10/2023

Zbudowali sowieci na rzeczce hydroelektrownię. W wyniku tego, rzeczka (bo na historycznej Wileńszczyźnie w granicach z 1939 są tylko 2 prawdziwe rzeki: Niemen i Wilia),…


Wyjazd na Wileńszczyznę - historia Żołnierza Niezłomnego i wiejskiego organisty

środa 20/09/2023

Ponad rok po poprzednim pobycie na Wileńszczyźnie, znów znalazłem się w tej samej, maleńkiej polskiej wioseczce. Tylko miesiąc później, a krajobraz uległ jakże charakterystycznej zmianie:…


Czy dziadek Cenckiewicza zdzierał Polakom paznokcie?

czwartek 31/08/2023

Pytanie jest jak najbardziej na miejscu, bo istnieje coś takiego, jak opis stanowiska pracy, który to opis zawiera w sobie także coś, co się zakres…


Polskie hieny, szakale i szmalcownicy, czyli - Action!

poniedziałek 07/08/2023

Ach te pozory!| Spojrzy taki trzydziestoparolatek na postać z ekranu i pomyśli sobie z uśmiechem: o! Papa Smerf! Ta broda siwa i czupryna takaż, poczciwe,…


Krwawe ruskie ruble – czyli zaszczuć Malwinę!

wtorek 25/07/2023

Tak, przyznaję, że ponad rok temu, napisałem tekst pt. Sprawa Rybusa – reprezentanta Polski w piłce kopanej, który to Rybus został: a/ zhejtowany b/ uznany…


Mądrość etapu w Arkadach Kubickiego

poniedziałek 12/06/2023

Życie, jak to życie, pisze scenariusze nie „po briefie”, a według własnego, swawolnego uznania. Ot, zaplanowałem sobie napisanie czegoś z okazji 4 dniowego pobytu w…


O szubienicznych skłonnościach Morawieckiego

środa 10/05/2023

  Dzień zapowiada się ciekawie: „Poseł ze Śląska, oszust z Wrocławia!” (© Polscy Górnicy) pojechał po bandzie (tylko bez skojarzeń). Okazało się, że choć z…


Jak tow. Żukowska ob. Morawieckiego wykamingałtowała

środa 03/05/2023

Moda, jak wiadomo, zmienną jest, dzięki czemu mają z czego żyć (i to dobrze) mód kreatorzy/dyktatorzy: a to wykreują modę na kropki, a to na…


Przemyt Plus

sobota 01/04/2023

Przemyt jest instytucją starą jak świat i demokratyczną (acz zhierarchizowaną) odkąd świat istnieje. Przemytem trudnią się wszyscy: zwykłe mrówki, jak to mrówki, z mozołem targające…


Willa (i pałacyk) prawem, nie towarem!

wtorek 07/03/2023

Licytacja pomiędzy komunistami jawnymi i tymi pod przykryciem (biało-czerwonym, gdyby się ktoś pytał) trwa w najlepsze/najgorsze: co większa (…), to bardziej o młodych i roszczeniowych,…