Gorliwi Usłużni Spolegliwi – czyli gusinflacja


czwartek 19/01/2023

Radio Maryja, to interesujące źródło interesujących (mnie przynajmniej) informacji.
Różnych.

Na przykład takich:

Inflację własną odczuwamy nawet na poziomie 40-60 procent – podkreślił dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, podczas piątkowych „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.”

A w tym czasie media nie tylko rządowe, pchają przed oczy Ciemnemu Ludowi/Suwerenowi (wersja zależna od tego, czy swobodna, nienagrywana rozmowa – czy oficjalny spicz) info, że inflacja w grudniu spadła (z 17,5 w listopadzie) do 16,6 procent.

***

Kilka tygodni temu, w gościnie u rozpaczliwie walczącego o utrzymanie się na mediowej powierzchni red. Jankowskiego, wypowiadali się doktorzy od ekonomii dwaj:
Sadowski i Bartoszewicz.

I kiedy redaktor (rozpaczliwie walczący itd. ) nieopatrznie dotknął gusowskiego wskaźnika inflacji i zapytał kiedy ta inflacja spadnie?
padła odpowiedź:
inflacja spadnie, gdy GUS zmieni koszyk.

A koszyk ten (jak to czasach socjalistycznego dobrobytu) pełen po brzegi!
Dnia nie wystarczy, by te wszystkie, włożone przez GUS do koszyka dobra policzyć.

Dlatego, zamiast liczyć (bo czas mój jest cenny) poszedłem na skróty i po przeskanowaniu mojej wciąż doskonałej pamięci, natychmiast skojarzyły mi się, opisujące wygibasy socjalistycznej statystyki,
2 PRLowskie dowcipy (takie skojarzenia przywilejem wieku są).

Najpierw pierwszy:
na utyskiwania przedstawiciela ludu pracującego miast i wsi, obruszonego podwyżką  urzędowej ceny kiełbasy, towarzysz  z Centrali tłumaczy pryncypia (oczywiście, że pryncypia) socjalistycznej statystyki:

„Wprawdzie kiełbasa zdrożała, ale za to lokomotywy staniały!”

Prawda, że logiczne? I budujące, bo komunistyczni mentorzy Prezesa Kaczyńskiego potrafili nie takie numery ze statystyką wykręcać, jak banalne zmieszczenie w koszyku  lokomotywy:
według komunistycznej propagandy,  byliśmy 10 potęgą gospodarczą świata!

***

No to skoro wyjaśniliśmy sobie na starym, a wciąż aktualnym przykładzie, zasady  wyplatania gusowskiego koszyka, nie jest dla nas niczym dziwnym, że jak za dotknięciem czarodziejskiej pałki (bo to nic wspólnego z różdżkaną delikatnością nie ma) w PRL-bis gusinflacja spadła, i to 2 miesiąc z rzędu!

I nie wierzgać mi tu, że sobie z ludzkich tragedii żarty robię, bo mnie też socjaliści żoliborscy 2 emerytury rocznie (wersja gusowska) zajumali, ale to jeszcze nie powód, bym przestał (samodzielnie) myśleć.

A na samodzielne myślenie zapotrzebowanie coraz gwałtowniej wzrasta, jako że dzisiejsi kontynuatorzy propagandowego dzieła redaktorów Willmana, Wojny, Woźniaka czy Falskiej (guglować młodzi, guglować!), wtłaczają (dziś się ponoć mówi – pociskają) narrację nie tyle o spadku inflacji, co o jej poziomie, niemającym nic wspólnego z ( jak to nazwał przywołany przeze mnie ekonomista) odczuwaną rzeczywistością.

I żeby zrozumieć te żywcem wzięte z komunistycznej propagandy numery,
teraz czas na drugi, z obiecanych, komunistycznych dowcipów:

Przychodzi pacjent do okulisty, i na standardowe pytanie: na co pan się uskarża? odpowiada
- bo, panie doktorze, ja jak tylko się obudzę, to włączam radio i potem przez cały dzień tak mam, że co innego słyszę – a co innego widzę.

***

A jeśli, po przeczytaniu tego tekściku,  ktoś zbulwersowany kulisami robienia statystycznej kiełbasy  (kiełbasę pożyczyłem od Bismarcka), naiwnie zapyta:
jak tak można?!

poproszę o wyjaśnienia Ciocię Wiki, która natychmiast podpowie, że

„Na czele Urzędu stoi Prezes GUS, który podlega bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów.
Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego powołuje i odwołuje Prezes Rady Ministrów”

https://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-dr-a-bartoszewicz-inflacje-wlasna-odczuwamy-nawet-na-poziomie-40-60-procent/

https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C5%82%C3%B3wny_Urz%C4%85d_Statystyczny

 


Moje najnowsze wpisy

 

Wyjazd na Wileńszczyznę - historia Żołnierza Niezłomnego i wiejskiego organisty

środa 20/09/2023

Ponad rok po poprzednim pobycie na Wileńszczyźnie, znów znalazłem się w tej samej, maleńkiej polskiej wioseczce. Tylko miesiąc później, a krajobraz uległ jakże charakterystycznej zmianie:…


Czy dziadek Cenckiewicza zdzierał Polakom paznokcie?

czwartek 31/08/2023

Pytanie jest jak najbardziej na miejscu, bo istnieje coś takiego, jak opis stanowiska pracy, który to opis zawiera w sobie także coś, co się zakres…


Polskie hieny, szakale i szmalcownicy, czyli - Action!

poniedziałek 07/08/2023

Ach te pozory!| Spojrzy taki trzydziestoparolatek na postać z ekranu i pomyśli sobie z uśmiechem: o! Papa Smerf! Ta broda siwa i czupryna takaż, poczciwe,…


Krwawe ruskie ruble – czyli zaszczuć Malwinę!

wtorek 25/07/2023

Tak, przyznaję, że ponad rok temu, napisałem tekst pt. Sprawa Rybusa – reprezentanta Polski w piłce kopanej, który to Rybus został: a/ zhejtowany b/ uznany…


Mądrość etapu w Arkadach Kubickiego

poniedziałek 12/06/2023

Życie, jak to życie, pisze scenariusze nie „po briefie”, a według własnego, swawolnego uznania. Ot, zaplanowałem sobie napisanie czegoś z okazji 4 dniowego pobytu w…


O szubienicznych skłonnościach Morawieckiego

środa 10/05/2023

  Dzień zapowiada się ciekawie: „Poseł ze Śląska, oszust z Wrocławia!” (© Polscy Górnicy) pojechał po bandzie (tylko bez skojarzeń). Okazało się, że choć z…


Jak tow. Żukowska ob. Morawieckiego wykamingałtowała

środa 03/05/2023

Moda, jak wiadomo, zmienną jest, dzięki czemu mają z czego żyć (i to dobrze) mód kreatorzy/dyktatorzy: a to wykreują modę na kropki, a to na…


Przemyt Plus

sobota 01/04/2023

Przemyt jest instytucją starą jak świat i demokratyczną (acz zhierarchizowaną) odkąd świat istnieje. Przemytem trudnią się wszyscy: zwykłe mrówki, jak to mrówki, z mozołem targające…


Willa (i pałacyk) prawem, nie towarem!

wtorek 07/03/2023

Licytacja pomiędzy komunistami jawnymi i tymi pod przykryciem (biało-czerwonym, gdyby się ktoś pytał) trwa w najlepsze/najgorsze: co większa (…), to bardziej o młodych i roszczeniowych,…


Świat się dowiedział: „Nic nie powiedział!” - czyli jak Kaczyński ukradł szoł

środa 22/02/2023

Biden w Warszawie, to był jeden wielki wyścig nadwiślańskiej klasy kompradorskiej (dalej NKK), o przyswojenie jak największej dawki promieniowania, emitowanego przez nasze, nowe słoneczko: Potusa.…