Fryzjerzy – zaplute karły reakcji ministra Sobotniego
To było 5 lat hitlerowskiej (oczywiście, że hitlerowskiej, nie niemieckiej) okupacji, której kres przynieśli nasi, radzieccy (radzieccy, radzieccy) wyzwoliciele.
I to, radzieckie wyzwolenie, nie spotkało się niestety (no niestety) z powszechnym zrozumieniem.
Ba! Z niechęcią się spotkało, a nawet – z wrogością.
Określone siły zeszły do podziemia, gdzie uprawiały konspirację, zajmując się sianiem fermentu, ryciem …
Andrzej
Jest piękne lato 2018. Trwa Mundial w Rosji, oglądam mecz za meczem, a tu dzwoni do mnie kolega:
Ewaryst - jedziemy do Grodna!
Niedawno opowiedziałem przy piwie o moim majowym pobycie w Grodnie, z wykorzystaniem nowej możliwości, jaką był wówczas wjazd bezwizowy do obszernej strefy turystycznej, wyznaczonej dopiero co na Grodzieńszczyźnie. Pokazałem zdjęcia, podzieliłem się…
Uwaga, nadchodzi – Nowy Wał!
I bez wierzgania mi tu:
że w oryginale jest nie „wał”, a „ład” w najmniejszym stopniu mi nie wadzi, bo, jadąc puentą ze skeczu kabaretu Tey (był taki kabaret) na festiwalu w Opolu w lipcu 1980 – „przecież to to samo!”
Zresztą, jedyny prawdziwy i obowiązujący ład, przedstawiony został w restauracji "Sowa i przyjaciele", gdzie…
Myślozakażenie i adres, który leczy
Zbiegiem okoliczności, ringierowski Newsweek opublikował artykuł, w którym zasugerował, że oficjalny życiorys premiera Morawieckiego jest (użyję skrótu myślowego) z sempiterny.
Dlaczego akurat z sempiterny?
Bo ja nazywam się Fedorowicz, nie Obajtek i mój zasób słów nie ogranicza się do wykropkowań, ale do tego wątku jeszcze wrócimy.
Sam tekst, jak tekst – ot, takie klasyczne,…
Telewizja lupanarowa, profesorowie kieszonkowi i pisowski stan wojenny pod przykryciem
Dziś mamy rocznicę wprowadzenia pisowskiego stanu wojennego.
Historia ponoć powtarza się jako farsa, ale to tylko bajerka dla naiwnych, bo w tym przypadku historia powtarza się (niestety ) jako drugie wydanie ulepszone i poprawione, ale w końcu mamy ten postęp, c’nie?
Gdyby komuś przyszło do głowy nie zgodzić się z porównaniem stanu wojennego wprowadzonego przez…
Mój Ojciec był Żołnierzem Wyklętym
Dziś Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych".
W mediach można oglądać i słuchać, jak się na tych Żołnierzach (w przerwie pomiędzy kolejnymi falami grypy) lansują panowie Duda, Morawiecki, Kamiński i reszta ludzi honoru.
Ja zajęty jestem nagrywaniem i spisywaniem wspomnień mojej Mamy, której pamięć doskonale dopisuje, ku chwale jednych - i na pohybel drugim.
***
Na…
Żądamy naszej, polskiej, Narodowej Mutacji!
Tak być nie może: Polska nie jest jakąś brzydką panną bez posagu!
Posażna jest i to jak!
A stoki, a hotele i pensjonaty, a restauracje, a knajpki, a puby, a siłownie, a domy weselne, a aquaparki, a fermy norek i inszych futrzaków?!
OK, fabryki już w poprzednim rozdaniu zostały rozkr… przeszły w godne ręce, ale…
Nowy Narodowy Bajzel nadchodzi!
Dlaczego akurat "nowy bajzel"?
No przecież to proste: bo stary bajzel się zużył.
Co w tym, anonsowanym przez bankstera, nowym bajzlu będzie?
No, to przecież jeszcze prostsze:
będzie wszystko to, co już było, tylko jeszcze bardziej (użyjmy konwencji przyprawowej) spieprzone.
Skąd wiem?
Ej, to jest już najprostsze:
bo ten nowy bajzel bankstera jest pracą zespołową…
Cesarzowa Niemiec: Lockdown! – Kniaź Nowogrodzki: Jawohl! – czyli medycyna polityczna i zarządzanie archiwami
W kwestii otworzenia galerii handlowych najważniejsze jest moim zdaniem to, że nikt nie wziął w łapę.
Podobnie, jak w sprawie dętej najoczywiściej afery z zakupem zapłaconych z góry i niedostarczonych przez handlarza bronią respiratorów, w której Kniaź Nowogrodzki autorytatywnie dziś rozstrzygnął, że wszystko jest zgodne z prawem (i sprawiedliwością), a nawet, jak to określił Rywin…
Tatusiu kup mi pensjonat!
Tatusiu kup mi pensjonat!
Oczywiście, Córeczko!
Jak tatuś mógłby zapomnieć o twoich osiemnastych urodzinach!
A gdzie byś chciała mieć ten pensjonat, nad morzem, czy w górach?
A sama nie wiem…
No to może kupię ci Córeńko dwa: jeden nad morzem – a drugi w górach, żebyś wybór miała!
Bo pod choinkę Partia Karmicielka nam granty…