że napędzane Brexitem i sukcesem Trumpa w USA zwycięstwo Marine Le Pen w wyborach prezydenckich we Francji (23 kwietnia i 07 maja) byłoby… ”Stalingradem Europy”.
@
Ash wyraził przekonanie, że zwyżkujący obecnie populizm oznaczać może koniec projektu europejskiego, przy czym winą za ten stan rzeczy obarczył elity intelektualne i centrolewicę, które zlekceważyły strach zwykłych ludzi przed globalizacją…Jedynym ratunkiem wg niego byłoby znalezienie nośnej odpowiedzi na te problemy, a co za tym idzie odebranie milionów głosów centroprawicy przez centrolewicę. Po sformułowaniu tej tezy Ash bezradnie rozłożył ręce, przyznając, że nie ma pojęcia, jak należałoby osiągnąć ten ambitny cel. Faktycznie wygląda na to, że sprawa się rypła, przerastając możliwości najbardziej zaprawionych w bojach lewicowych intelektulistów. Te politycznie poprawne kapłony nie są już w stanie pozbyć się przekonania, że tylko one mają rację – wiedząc dokładnie, jak inni ludzie powinni żyć.
https://youtu.be/gyukj4Lu7Xg
FOTA DNIA: Gwałtowne zadymy migranckie w Rinkeby na północ od Sztokholmu potwierdzają jedynie, że Donald Trump miał rację, mówiąc o podważeniu bezpieczeństwa w Szwecji przez islamski element napływowy.
TELAWIW OnLine: Benjamin Netanjahu podejmowany serdecznie w Australii przez premiera Malcolma Turnbulla, który skrytykował antyizraelskie nastawienie ONZ i wyraził poparcie dla „dwupaństwowego rozwiązania” – pod warunkiem, że nie zostałoby podważone bezpieczeństwa Izraela. Inaczej mówiąc: „Palestyna” musiałaby być zdemiltaryzowana, a Izrael zachowałby część Zachodniego Brzegu (JudeaSamaria) z blokami osadniczymi – jako strefę buforową. BIBI ze swej strony przypomniał dwa podstawowe warunki: Palestyńczycy – a więc także dżihadowski Hamas w Strefie Gazy – musieliby wyrzec się terroru i uznać Izrael jako państwo żydowskie (co wykluczyłoby „powrót” jakichś wyimaginowanych milionów arabskich „uchodźców”. - (wykorzystanie tylko za ew. zgodą serwisu TLV OnLine).
TELAWIW OnLine: Francuska blondyna Marine Le Pen, odwiedzająca słoneczny Liban, odmówiła okutania łebka szmatką, w związku z czym nie mogła się tam spotkać z libańskim muftim Darianem w Bejrucie. Marinka opowiedziała się za to zdecydowanie za wspieranym przez Moskwę morderczym reżimem Asada, jako najlepszym rozwiązaniem dla problemów syryjskich, zaś jej partia FN zapożyczona jest u putinowców na cirka 10 mln eurasów. @ Z kolei niemiecka brunetka Frauke Petry z podobnie jak FN antymigranckiej AfD odwiedziła Moskwę, spotykając się z ludźmi Putina, choć na razie nic jeszcze nie słychać o jakichś przelewach. @ Wszystkie te numery, biorąc pod uwagę, że antyislamskie partie w zach. Europie są jedyną obecnie alternatywą wobec nieuleczalnie skretyniałego lewactwa, powodują iż przyszłość Starego Kontynentu jawi się coraz bardziej niepewnie (kur. mać!).
TELAWIW OnLine: UWAGA – źródła w Bejrucie twierdzą, że lotnictwo izraelskie zniszczyło nad ranem pod Damaszkiem konwój wiozący broń dla libańskiego Hezbollahu (przbudówka irańska). Podobno Izraelczycy odpalili rakiety powietrze-ziemia znad terytorium Libanu – brak potwierdzenia tych doniesień ze strony Jerozolimy. Możliwe, że była to też machinalna reakcja na kolejne pogróżki antyizraelskie, które rozległy się wczoraj w Teheranie.