Moje ostatnie wpisy

 

Nueve – powieść w odcinkach, odc. 13. Przed świtem (tylko dla kobiet, facetom wstęp wzbroniony)

poniedziałek 11/07/2022

ODSŁONA 3 – Przed świtem. Mówią, że najpiękniejszy uśmiech ma ten, który wiele wycierpiał. – Jan Twardowski Obudził mnie śpiew ptaków, już brzask, dzień się jeszcze nie obudził, ale ptaki już nie śpią. Ten sen, już go śniłam. Byłam jego częścią nie obserwatorem. Stałam nad jeziorem, wchodziłam po schodach, balustrada, stary drewniany dom, ciemny las,…

Nueve – powieść w odcinkach, odc. 12 – Natalny radix prawdę Ci powie

niedziela 10/07/2022

- Postawię ci horoskop chcesz ? - Co wy wszystkie z tą astrologią powariowałyście. - To trochę zabawa a może i nie, na pewno pomoże odpowiedzieć na pewne pytanie dotyczące Ciebie. Dokładna data urodzenia, a pamiętasz godzinę ? - Data z metryczki ale godziny proszę wybaczyć, nie pamiętam. Spojrzała na mnie przenikliwie, wiedząc że trochę…

Nueve – powieść w odcinkach, odc. 11 – Herbata według pięciu przemian

piątek 03/06/2022

Mężczyzna, który czuje się autentycznie silny, nie musi deptać godności kobiet. Autor znany;) Przyp. autora. : czy można cytować wypowiedzi innych bez ich zgody, nawet podpisując je z nazwiska i imienia ? To piękne zdanie wypowiedziała kiedyś piękna kobieta, i tutaj właściwie rozpoczyna się mój poemat rozważaniem, gdzie przebiega granica wszystkiego. * * * Kobieta…

Ostatnie Dmuchawce

wtorek 31/05/2022

- Wszystko w tym domu się psuje, najbardziej szwankuje łazienka, to serce domu a wszystko się w niej zepsuło, odpadło. – Powiedziała Kobieta. - Może dom gniewa się na Ciebie ? – Zapytał Mężczyzna. - Dlaczego miałby się gniewać ? - On od dawna wie, że poszukałaś nowego, wyprowadzasz się, Twoja energia została w nim…

Paryżanka – Lokowanie produktu czyli wstęp do powieści.

wtorek 08/02/2022

Muszę się Wam do czegoś przyznać, przeszłam niewielki chyba zawał serca, telefon spadł dokumentnie, ładowarka od laptopa popsuta, więc 3 dni ciemności…. bez netu. Na szczęście świetny bujany fotel, który dzielimy z Bergusiem i pełno drewna pod domem do rozpalenia w kozie, zrobił atmosferę domku pod lasem, w okapach deszczu, bez słońca wyjęłam moje wszystkie…

Nueve – powieść w odcinkach, odc. 10 – Z wizytą u Racheli

niedziela 06/02/2022

Wiec to jest przepis na szczęście? Te nalewki, dżemiki, kot, ptaki za oknem? – Zapytałam ją spojrzeniem w jej oczy i szukałam odpowiedzi na zadawane sobie samej od tamtej pory pytanie, od chwili gdy drzwi się zamknęły a ja miałam żyć zdana sama na siebie. Rachela dała mi przestrzeń, której tak potrzebowałam. Wstała od stołu…

Dajmy sobie czas na dojrzewanie do świadomości

czwartek 03/02/2022

Wszystko ma swój czas. W tej samej sekundzie, gdy kolega Jarek Kefirek wstawia post o jajku (notabene świetny) obserwuję nasze małe kotki. Mają cztery tygodnie, żyją w wielkiej symbiozie w pojemniku metr na metr, w wysuwanej szufladzie pod łóżkiem. Z mamą. Atakuje je ich własny ojciec, młody gówniarz, bo w przeliczeniu na ludzkie lata w…

Paryżanka – wspólne gotowanie (fragment do książki)

poniedziałek 31/01/2022

Są ludzie, którzy czerpią przyjemność ze wspólnego gotowania z ukochanym, by po 3 godzinach spędzonych w kuchni delektować się razem, we dwoje przygotowanymi posiłkami, w fajerwerkach emocji i uczuć, przy których gotowanie nasycało się ich wspólnymi osobowościami, tak różnymi od siebie i tak bliskimi dla nich. Są tacy, którzy wybierają wykwintne lub szybkie restauracje, by…

Drobne decyzje

środa 26/01/2022

Drobne decyzje. *** Każdego dnia podejmuję drobne decyzje. Ot choćby taka, która może zaważyć na dalszych losach. Każdego dnia staram się przekonać sąsiadów, że pies jest jednak łagodny. Owszem i jest, ale tylko gdy jest wybiegany Miliardy drobnych decyzji, brak staranności lub zbyt wiele spraw na głowie sprawia, że człowiek zaczyna się gubić a potem…

Nueve – powieść w odcinkach, odc. 9 – Rachela i jej tanzanity

czwartek 20/01/2022

(fragment z odsłony 2, Medytacja jest codziennością. Z wizytą u Racheli * * * Już od progu unosił się zapach kwiatu czarnego bzu. Gdy weszłam do jej kuchni aromat pyłku rozgwieżdżonych maleńkich płatków, niczym kaskada białego drobnego kwiatowego puchu wbijał się w nozdrza. Na stole na kawałkach papieru do pieczenia i na pięknej czerwonej chuście…