Polityk jest jak mucha. Ubić go można gazetą


środa 21/02/2007

Zarzuty, oskarżenia, pomówienia, a z drugiej strony wychwalanie, gloryfikacja, apologia. Media coraz częściej wykazują tendencje do skrajności.

Galopujący świat informacji sprawił, że news traci na swej świeżości w zastraszającym tempie. Jedną przedstawioną wiadomość natychmiast zagłuszają kolejne. Każda coraz bardziej sensacyjna, bardziej głośna.

Priorytetem redakcji stało się podawanie nie jak najbardziej rzetelnych, sprawdzonych i pewnych informacji, ale byle szybciej, byle zaszokować. Jednak właśnie taka postawa przecież jest formą lekceważenia odbiorcy. A to nieposzanowanie klienta! On kupuje gazetę, płaci abonament, nabywa dekodery, a w zamian dostaje towar o wartości nieadekwatnej do ceny. Wydawcy jakby o tym zapominają. Pozwalają na rozhisteryzowanie dziennikarzy, którzy lubują się w przedstawianiu swych imaginacji. W ten sposób mamy do czynienia z przekoloryzowaniem stanu faktycznego. Niestety pędzel wpadł w niepożądane ręce i dziś nie widzimy obrazów wielobarwnych ale wizerunek biały albo wizerunek czarny. Taki w końcu jest najwyrazistszy i najdobitniejszy. A czy to ma sens- nieważne. Dziennikarz czuje się zadowolony, iż przedstawił swój własny punkt widzenia. Innych opcji wszak być nie może, on ma jedynie słuszną rację, stoi na czele ludzi oświeconych!

Przykłady można mnożyć. Niedawno Życie Warszawy praktycznie ułaskawiało arcybiskupa Stanisława Wielgusa, powołując się na niejakiego pana Waldemara Gontarskiego. Według niego podpis „Grey” pod zobowiązaniem księdza do współpracy z wywiadem „jest z dużą dozą pewności sfałszowany”. O starej, ale jakże słusznej zasadzie sprawdzania informacji u co najmniej dwóch źródeł zapomniano. Nie czyniły tego także kolejne media, które powołując się na ŻW tylko podgrzewały atmosferę. W końcu gdy dokładniej przyjrzano się sprawie, na jaw wyszedł brak sumienności dziennikarza warszawskiej gazety.

Moc słów jest przeogromna. Najlepiej obrazuje to stwierdzenie zawarte w tytule niniejszego wpisu. Stąd też bez wątpienia trafne jest określanie mediów jako czwarta władza. Mają one niezwykle potężną broń.

Słowami wszak niezwykle łatwo przedstawiać zupełnie inną rzeczywistość.

Szczęśliwi powinni być ci, którzy dziennikarzom przypadli do gustu. Najlepiej o tym świadczy wrzawa polskich mediów sportowych wokół osoby chociażby Radosława Matusiaka. W naszym kraju słyszymy i czytamy, jakoby piłkarz ten stał się bożyszczem na Półwyspie Apenińskim. Wszyscy (kibice, media) go kochają, chcą jego gry. Przez polskich dziennikarzy jest lansowany na gwiazdę pokroju Davida Backhama.

Wygłaszających dytyramby i panegiryki wobec jego osoby strofuje w dzisiejszej Rzeczpospolitej Piotr Kowalczuk. Zdecydowanie umniejsza pozycję polskiego piłkarza i przechyla się ku drugiej skrajności: we Włoszech mało kto Matusiaka zna, o nim się nie pisze, nie mówi.

Aczkolwiek czy fakt tego, że mimo krótkiego pobytu w klubie Serie A nazwisko Polaka znaleźć można na samych tylko stronach włoskich serwisów internetowych w liczbie prawie 50 tysięcy- tak przynajmniej wskazują wyszukiwarki- nie świadczy o tym, że nie jest on aż tak nieznaną osobą?!

Warto więc się zastanowić. Czy mamy tylko kontrasty?! Może należy przedstawiać zarówno zalety jak i wady, różne punkty widzenia, a ostateczną formę oceny pozostawić odbiorcy. Bo to bez wątpienia zadaniem nie dla żurnalistów powinna być funkcja sędziego.


Moje najnowsze wpisy

 

TVN. Gejowo najlepsza

wtorek 01/04/2008

Nie jest ważne co się mówi. Ważne, że się mówi – strategia sprawdza się – inne media są przepełnione newsami związanymi z TVN. Wszystko co…


Wiosna'08: Polsat - TVN 1:0 w ostatnich minutach

piątek 29/02/2008

Prognozując wiosnę w dwóch największych komercyjnych stacjach telewizyjnych można pokusić się o stwierdzenie: plusy dodatnie Polsatu wygrają z plusami ujemnymi TVN. W zapowiedziach wiosennych nowości…


Polska The Times przed odpowiedzią na: być czy nie być (wszędzie)?

wtorek 11/12/2007

Raport ze sprzedaży dzienników Polska The Times ukazuje przeogromne dysproporcje pomiędzy liczbą egzemplarzy rozchodzących się w poszczególnych regionach. Jeśli spojrzeć na sprzedaż gazety w takich…


Dlaczego TVP jest tak daleko za TVN?

poniedziałek 22/10/2007

Wyborcy, politycy, sztabowcy - wszyscy zainteresowani rozstrzygnięciami niedzielnego głosowania – śledzili jeden z wieczorów wyborczych. Niewielu zdawało sobie jednak sprawę z tego, że czas w…


Tylko durny nie idzie do urny!

piątek 19/10/2007

Prawdopodobnie najważniejsze wybory od 1989 roku. Co dalej? III, IV czy V RP? oraz Nie rydzykuj. Głosuj urna jego mać. Dwa mocne tytuły – odpowiednio…


odPiSowana TVP. Na Woronicza zaczyna rządzić Tusk

niedziela 14/10/2007

Odsunięty. Pominięty. Przegrany. Tak mówiono o Donaldzie Tusku na samym początku października. Gloryfikowano sztabowców Prawa i Sprawiedliwości oraz samego premiera Jarosława Kaczyńskiego, uznając ich strategię…


Odsunięcie Lisa ma przyczyny polityczne

środa 19/09/2007

Moment w jakim władze Polsatu postanowiły odsunąć Tomasza Lisa od kierowania serwisem informacyjnym kusi do postawienia stwierdzenia, że powodem takiej decyzji władz Polsatu są nie…


Klęska polityki TVP. Koniec programu Forum

środa 05/09/2007

Forum gromione przez „Co z Tą Polskę” i rozbijane przez „Teraz My”. Co dalej z publicystyką telewizji publicznej? Raban wokół kwestii przedrzeźniania Joanny Lichockiej, publicystki…


Co z tą piłką? wyjaśni Tomasz Lis

środa 29/08/2007

Piłka, piłka i jeszcze raz piłka. Wreszcie wzbogaci się rynek polskiej prasy piłkarskiej, a jego uznanie wzrośnie dzięki pojawieniu się w nim takich nazwisk jak…


Tajemnice nowego dziennika Polskapresse

środa 22/08/2007

Był już Polską, Głosem, Monitorem, Wiadomościami24, nawet Dziennikiem Polskim. Zgadywanie tytułu nowego dziennika Polskapresse trwa w najlepsze. Może jeszcze Kurier, Lustro, Gazeta ale z przymiotnikowym…