Agora kończy z fikcją bezpłatnej treści w Internecie

Odważnie. Naprawdę. Agora nie tylko zamknęła dostęp do bezpłatnych treści na stronie wyborcza.pl, ale także wprowadziła płatne archiwum podcastów TOK FM należących do Agory na urządzeniach mobilnych. To bez wątpienia wielki dzień w historii wydawnictwa. Bez wątpienia odważny. Czy jednak także bez wątpienia właściwy?

Większość wydawców od lat zadaje sobie proste pytanie, jak zarabiać na treściach w Internecie. Odpowiedź jednak taka prosta i oczywista już nie jest, bo każdy ruch pociąga za sobą poważne konsekwencje, od których nie ma już odwrotu. Obecnie w Internecie dochodzi do pewnego absurdu. Aby wyprodukować wartościową treść i udostępnić ją czytelnikowi, należy zatrudnić profesjonalnych dziennikarzy, redaktorów, korektorów, grafików, programistów… lista może być jeszcze długa. Koszty stają się coraz wyższe, a w tym samym czasie udostępniamy treści w sieci za darmo. Pojawia się złudne wrażenie wśród użytkowników, że wszystko online jest i powinno być bezpłatne. Jak może ratować się wydawca, żeby nie pójść z torbami?

Może sprzedawać reklamy online na stronach lub w newsletterach. Tylko przy spadających cenach reklamy i wyższych kosztach pozyskania uwagi czytelnika w sieci, to w mojej ocenie droga donikąd. Dochodzi do absurdu polegającego na tym, że wydawca produkuje na swój koszt wysokiej jakości treść, a do tego musi płacić za pozyskanie bezpłatnego użytkownika, który zobaczy (lub nie zobaczy) reklamy przy artykule. Reklamy, które są coraz tańsze i zwykle są w stanie sfinansować niewielką część poniesionych wydatków związanych z produkcją treści. Ten model jest w dłuższej perspektywie patologiczny.

Agora doszła do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie miesięczny abonament za dostęp do wszystkich treści, wraz z cyfrowymi wydaniami Gazety Wyborczej na urządzenia mobilne. Sensowny abonament zaczyna się od 29,90zł miesięcznie. Niby to tylko 1zł dziennie, ale może niecodziennie mam ochotę czytać Gazetę? Do tego dochodzi też archiwum podcastów TOK FM, które bardzo lubię słuchać na smartfonie – teraz za dodatkowe 2,69 EUR miesięcznie. Co na to fani podcastów mobilnych? Wystarczy poczytać komentarze pod wpisem na Facebooku: Post użytkownika Radio TOK FM.

W mojej ocenie ruch w kierunku płatnych treści jest słuszny. Produkcja wysokiej jakości treści jest bardzo kosztowna, ale uważam, że cena jest za wysoka o ok. 10zł w przypadku każdego z tych abonamentów. Z kolei archiwum podcastów TOK FM powinno kosztować 0,89-1,78 EUR miesięcznie.

Wprowadzanie nowych modeli dystrybucji treści to jedno z największych wyzwań stojących przed wydawcami w ciągu najbliższych lat. Gdy czytają Państwo ten artykuł, niejedna redakcja poszukuje sposobu na monetyzację treści. Agoro, dziękuję za uwagę odwagę. 

PS. Już wkrótce jako redakcja Magazynu Online Marketing Polska zaprezentujemy własne, autorskie rozwiązanie na cyfrową dystrybucję treści, nad którym pracowaliśmy od wielu miesięcy. Myślę, że wielu zaskoczymy:)