Ciemny lud dyskutuje od kilku dni nad sprawą, która nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Bo trzymam tu zakład, że żadne z referendum nie osiągnie niezbędnej frekwencji przy urnach. Ale nawet gdyby zdarzył się cud „właściwe organy państwowe muszą rozpatrzyć wolę głosujących, ale nie musza podjąć takiej samej decyzji”.
Jesteśmy widać szczęśliwym narodem, który nie musi martwić się ważnymi dla przyszłości sprawami, a swoją energię może kanalizować w duperelach podrzucanych przez politycznych gangsterów.
Bez cudów nad urną

Panie Bober , dziś premier Kopacz w mediach pojechała…patriotyzmem. Na dzień dobry,załkała że były prezydent Komorowski otrzymał od narodu 8 milionowe poracie i że to jest siła. No dla przypomnienia obecny otrzymał ponad 8 milionów głosów i to też jest siła . Ale co z resztą społeczeństwa,które moczem potraktowało ostatnie wyścigi pod żyrandol? Ich jest większość. Wie pan co się stanie z tym referendum (referendum Komorowskiego !! – warto o tym pamiętać,gdyż media już przerabiają że to referendum Dudy!) Naród nawet nie potraktuje tego uryną !