Adam Michnik prosi o kasę
Adam napisał tekst,musi być ciekawy,bo Adam pisze ciekawie. Użyłem formy przypuszczającej, bo do końca nie wiem,co napisał .Bo za lakturę tekstu kazał mi zapłacić, umieszczając go na ogólnie dostępnej stronie internetowej, ale tylko za 18 % objętości. Chcesz wiedzięć więcej - płać.
Doskonale rozumiem te mechanizmy , które z tzw płatnej prenumeraty czynią źródło dochodów.…
Młotek stolarski dla prezesa
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie jeszcze nie został zamieniony na szpital zakaźny. Jest więc ostatnia chwila, by wysłać stamtąd karetkę pogotowia na Żoliborz. Tam nałożyć kaftan bezpieczeństwa na pewnego pacjenta i przewieźć go na obserwację. Istnieją bowiem uzasadnione obawy, że pacjent będzie chciał wyjść z domu 10 maja, mimo wszystkich wskazań . Może wystarczy…
Agata posunęła Kurę
Nie spodziewałem się, że posuną Kurę. Ponieważ przywykli do kłamstw, oszczerstw, chamstwa, braku szacunku do kultury, i dobrych obyczajów – sądziłem, że gdy w tych kategoriach znajdą medialnego mistrza ,to będą go chronić, jak Częstochowy. A tu zaskoczenie – pozbyli się Jacka Kurskiego , jak śmierdzącego jajka. Ale nie za całokształt tylko, na życzenie PAD,…
Werefikator Ziętarski
Rząd podsumowuje 100 dni. Morawieckiemu dziękują rolnik,emerytka i nawet znany dziennikarz Włodzimierz Zientarski – tyle z relakcji prasowych.
Mając pamięć słonia dodam, że W.Zientarski był członkiem tzw.komisji weryfikacyjnych powołanych przez PZPR, które decydowały, którzy dziennikarze po 13 grudnia 81 r do pracy,a którzy poza bramę. Akurat przez ponad 8 lat byłem poza bramą.ale to już…
Kupa gówna
Jan Szydlak, działacz komunistyczny,z zawodu ślusarz, był członkiem Biura Politycznego KC PZPR, sekretarzem KC PZPR, i odpowiadał w ramach partyjnych obowiązków za naszą gospodarkę. W czasie stanu wojennego został internowany wraz grupą byłych czołowych działaczy PZPR.
Gdy powrócił z internowania codziennie na wycieraczce jego mieszkania przy ul.Narbutta w Warszawie rosła kupa gówna.Wielu warszawiaków uważało za…
Jan Nowak-Jeziorański
15 lat temu zmarł Jan Nowak-Jeziorański,legendarny kurier z Warszawy.Odżyły wspomnienia.
Byłem już szefem „Życia Warszawy”, a Jana Nowaka Jeziorańskiego znałem od kilku lat.I zamarzyło mi się,by „Kurier z Warszawy” zaczął pisać do mojej gazety. Na firmowym blankiecie gazety wysłałem stosowne zaproszenie, by po kilku godzinach (poczta e-mail) otrzymać odpowiedź: dopóki adres redakcji będzie brzmiał "Al.…
W co się bawić…
Zapewne przez nieuwagę organizatorów otrzymałem zaproszenie na jedną z gal.Nie była to gala mistrzów sportów,ale podobno też ważna. Już przy wejściu poczułem się trochę nieswojo,bo żaboty,muszki, pluszowe marynarki,niby-smokingi,długie suknie,markowe torebki,a ja – co tu dużo gadać…Obserwowałem tzw. ściankę, gdzie pojawiali się mało znani mi ludzie, ale przecież ja jestem mało-dzisiejszy.Na tej ściance, z wdzięcznymi uśmiechami,…
Kaszak czyli 1000 PLN
Kaszak to często rozpoznawany, niewielki guz skóry, nie zagraża życiu człowieka i jest łatwo usuwalny. Pojawił się u mnie na piersi, miałem jakiś wyjazd ,a obok domu Centrum Medyczne Damiana.
20 grudnia ub.r.obejrzała go tam pani Dermatolog, przepisała maść,’”niech pan pokaże się za 2 tygodnie”,w kasie zainkasowali 150 PLN za konsultację.
Po tym czasie pani…
Szukamy prezydenta
Wołdymyr Zełenski,lat 41,komik, jest od roku prezydentem Ukrainy. W swoim spocie wyborczym pokazał, że chciałby być prezydentem słuchającym ludzi, cierpliwym i mądrym. Program wyborczy pisali mu fani na Facebooku.
Najpierw odwołał rząd. Następnie dał prztyczka w noc Putinowi w sprawie przyszłości Donbasu. Teraz zachował się, jak mąż stanu, gdy nad Iranem zestrzelono ukraiński samolot:…
SOR na Bielanach
Serdecznie dziękuję całej Załodze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego( SOR) przy Szpital Bielański w Warszawie ,która dyżurowała w ostatnią noc,5-6 styczeń br. Dziękuję za troskę, fachowość ,empatię (uprzedzam :było bez protekcji ,w kolejce oczekujących). Ci wspaniali ludzie pracują w rytmie dwubiegunowym: z jednej strony słyszę dyspozycje „ zawieź panią na tomograf”, z drugiej, do leżącego pacjenta, który musi oddać…