Prawdziwa dama polskiego kina w reklamie. Cóż, zdarza się. Ale najzabawniejsze (najsmutniejsze?), kto i co reklamuje! W nowym spocie radiowym Beata Tyszkiewicz swoim hrrrabiowskim głosem mówi o walorach smakowych. grillowanego na ogniu burgera pewnej znanej amerykańskiej sieci.
Zapewne wbrew intencjom zleceniodawcy tej kampanii, mnie osobiście zestawienie arystokratycznego wizerunku pani Beaty z wizerunkiem grillowanego produktu fast food’owego zdecydowanie odbiera apetyt. Do jednego i drugiego wizerunku zresztą. Na długo!
Figura rek lamu je fryty, Doda loda, Majchrzak pyff ko, a teraz jeszcze Tyszkiewicz – burgery.
Jak Jerzy Stuhr zacznie reklamować pasy odchudzające z telemarketu, a Wojtek Waglewski dyskontową margarynę – przyjdzie pora umierać!
.
