Remanent biblioteczny


poniedziałek 04/01/2010

"Jestem pedałem, dzisiaj się dowiedziałem, lalalala. " czy jak to leciało (Elektryczne Gitary). "Generalnie heteroseksualni mężczyźni nie czytają" - mówi Beata Stasińska, szefowa Wydawnictwa W. A. B. w Dużym Formacie GW. No to nie ma na co czekać, wychodzę z szafy. Na pocieszenie dalej w tym skądinąd bardzo ciekawym materiale znajduję przepis na książkę idealną, oczywiście dla kobiety:  mąż porzuca żonę w średnim wieku (wciąż jednak atrakcyjną). Ta wyprowadza się i buduje dom ("Ja wam pokażę" Katarzyny Grocholi) lub znajduje dom ("Dom nad rozlewiskiem" Małgorzaty Kalicińskiej. A potem w domu znajduje faceta i sens życia. Jaka szkoda, że heteryk nie czyta nic poza programem telewizyjnym i biografią Playmate miesiąca, bo chętnie poznałbym również przepis na bestseller dla hetereseksualnego mężczyzny.

A propos bestsellerów. Amerykańskiemu pisarzowi i satyrykowi Allanowi Corenowi powiedziano w kilku wydawnictwach, że dobrze sprzedają się tylko książki o golfie, kotach i nazistach. Coren napisał i wydał książkę "Golf dla kotów", a na okładce umieścił swastykę. O dziwo, książka nie sprzedała się rewelacyjnie. W Polsce pewniakiem jest podobno papież. I to jest dobra wiadomość. Wystarczy wydać – najlepiej samemu, drogie to nie jest i nie trzeba się dzielić pewnymi zyskami – książkę "Ja wam pokażę nowy dom papieża nad wielkim rozlewiskiem", a potem już tylko czekać na Nike, Paszporty, laury i wieńce, o kasce nie wspominając. O nadzienie książki idealnej w ogóle nie trzeba się martwić. Wiadomo skądinąd, że sprzedające się świetnie bestsellerowe encykliki na większości półek do dziś stoją "nie śmigane". Brzegi nawet nie rozcięte. Najważniejsze, żeby ładnie sobie stały, równo i koniecznie w błyszczących okładkach. Aha, no i musi bestseller być gruby, "żeby Czytelnik miał wrażenie, że zrobił dobry zakup" (tamże, tylko dlaczego z dużej litery? I w ogóle – jaki "czytelnik"?). W USA, gdzie jak wiadomo wszystko jest możliwe, zostało to nawet odgórnie unormowane. Powieść historyczna: 500-600 stron. Powieść współczesna – o połowę cieńsza. Ja poproszę natychmiast wprowadzić jakąś Polską Normę! Oczywiście, z zachowaniem umiaru i proporcji. Ameryka większa, może sobie grubsze książki wydawać. W Polszcze niech współczesna będzie 100-200 stron, kobieca – o połowę cieńsza. Dzięki temu będzie mniej g. (grafomanii) na rynku, a więcej drzew w lasach.


Moje najnowsze wpisy

 

8 mln zł na zagraniczną kampanię promującą Polskę wyrzucone w błoto?

czwartek 27/02/2014

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdecydował, że jego resort przeznaczy 8 mln zł na zagraniczną kampanię wizerunkową Polski w związku z trzema przypadającymi w tym…


Artyści wyzywają od analfabetów??

środa 19/06/2013

Przeglądając zasoby sieci wpadł mi w ręce (oczy?) artykuł Praca prowadzi do duchowego analfabetyzmu zamieszczony w serwisie kampaniespołeczne.pl ( http://www.kampaniespoleczne.pl/wydarzenia,5838,praca_prowadzi_do_duchowego_analfabetyzmu ). Niestety, dla zrozumienia kontekstu…


Seriale kreują polską rzeczywistość

niedziela 12/05/2013

Polska to taki dziwny kraj, w którym ludziom trzeba pokazać serial, by uzmysłowić, że przed laty mieszkańcy kraju nad Wisłą mogli być dumni z Wokalistek…


Jak "robić" modę w tym kraju?

czwartek 31/01/2013

Ambicje mamy globalne, mniemanie o sobie uniwersalne, zaś przepisy rodem z jakiegoś marionetkowego państewka i urzędników z buszu. Polski system podatkowy jest oceniany przez przedsiębiorców…


Prosto z pralni

niedziela 17/06/2012

Poniedziałek. Mama Mucha (Anna Mucha) odcina kupony. Nie, nie od sławy, ale od macierzyństwa. Reklamuje produkty przeznaczone dla mam czy maluszków, projektuje kocyki, teraz przyszła…


Wybory w blasku kotleta

niedziela 24/07/2011

Po czym poznać, że zbliżają się wybory? Po tym, że politycy bywają, a celebryci odlatują. Owszem, politycy i na co dzień bywają, np. kompetentnymi, uczciwymi,…


Tyszkiewicz na grillu

czwartek 07/07/2011

Prawdziwa dama polskiego kina w reklamie. Cóż, zdarza się. Ale najzabawniejsze (najsmutniejsze?), kto i co reklamuje! W nowym spocie radiowym Beata Tyszkiewicz swoim hrrrabiowskim głosem mówi…


Polska Pełnia Szczęścia!

niedziela 03/07/2011

Zastanawiam się nieraz, kto robi te wszystkie badania, sondy, ankiety. Kto, po co, w jaki sposób, za czyje pieniądze, na zlecenie jakich sił tajemnych i…


Było, jest i będzie

niedziela 02/01/2011

Noworoczną tradycją są wszelkiej maści podsumowania, rankingi i plebiscyty. Co się zmieniło, co jest na topie, co sięga dna. Służbowo i hobbystycznie interesuje mnie zaledwie…


Polska Warcholska

czwartek 05/08/2010

Lądując z Pandory na ojczystej ziemi ma się ochotę ucałować tyłek walkirii, z którego przelewa się już wyżej dziurek w kontenerze, w którym nie wiedzieć…