I po ptokach.
Było się czym podniecać ?
Panisko Komorowskie przeszło do historii , teorie spiskowe nie zaskoczyły.
Nowe panisko zajmie po nim schedę. Trzeba będzie budować da capo układy, związki , siatki wpływów, ułożyć się ze starą sitwą u koryta , znaleźć sposób na prezesa, by ten już za pół roku nie stał się najzagorzalszym kontestatorem , wykreowanej przez siebie prezydentury.
Trzeba będzie zmierzyć się ze skalą własnych, rzucanych obietnic i realizmem całkiem dramatycznych , powyborczych dni.
Uwaga : prezydent Duda nadchodzi. Świat nie zadrżał w posadach , ludzie nie staną się lepsi , a eliciarnia pomiatająca nami – plebsem , nie popadnie w nurt samooczyszczania.
Umarł król , niech żyje król.