Wg. księdza Jana Gierlaka , opętanie wiąże się z wielką niechęcią do wszystkiego , co związane jest ze sferą SACRUM , jest mu poświęcone , ludziom , przedmiotom , okolicznościom , uczuciom. Ta niechęć może ujawniać się na wiele sposobów . Osoby opętane mogą znać fakty z życia innych ludzi , których ci nigdy im nie ujawnili , mogą wiedzieć o istnieniu przedmiotów, o których nikt nigdy im nie powiedział , czy pokazywał. Mogą mówić językami których nigdy się nie uczyli. Są też bardziej spektakularne oznaki , choćby nadprzyrodzona siła fizyczna.
Każdy przypadek jest indywidualny. Bardzo często choć z klasycznym opętaniem do czynienia miałem kilka razy , natomiast zdecydowanie więcej , z jak to nazywamy , dręczeniem przez złe duchy , mówi ks. Gierlak. Dręczony człowiek chciałby się modlić,ale nie może . Szatan chce , aby człowiek miał poczucie winy z tego powodu , gardził sobą , by zamknął swoje serce na pojednanie z Bogiem , z bliskimi Bogu ludźmi.
na podst. POLSKATIME.pl
. . . . . . .
Naczelny egzorcysta Watykanu , ks. Gabriele Amroth ( l. 88 ) , ostrzegał już dawno Jana Pawła I-go i Franciszka ,że diabeł tkwi w Stolicy Piotrowej , że uwił sobie gniazdo wśród ponad 120 purpuratów Kurii Rzymskiej , że są jego prominentnymi wyznawcami i czcicielami – członkami masonerii należącej do P 2.
Czego wystraszył się Benedykt XVI , że porzucił swój urząd , czego do świadomości nie przyjmował jego poprzednik na stolicy Piotra , wie tylko on – Amroth i zaufani , bliscy spowiednicy papieży . I historia , jak należy sądzić. Przyszłość tego świata jest bardzo niepewna , bo kontrolowana przez 6 – 8 osób , nie związanych z procedurami demokratycznego wyboru. Niedawna afera w australijskim Kk , zdaje się tylko potwierdzać przeczucia ks. Amrotha. Ale o tym wiedzą wszyscy, którzy nie zamykają swoich uszu i oczu na fakty i na pogardę ludzi zainfekowanych podszeptami i wpływem szatana wobec Istoty Człowieka , będącego darem Bożym.
. . . . . . . .
Szczerze mówiąc , znacznie więcej wiemy o biologii molekularnej i Makrokosmosie , niż o swoim umyśle . Centralny system nerwowy jest w znacznej mierze tabula rasa.
Mówi nam coś hipnoza regresywna , gdy jej domniemane efekty porównać do do zeznań ks. Gierlaka. Pamięć genetyczna jest , czy nam się to podoba , czy nie , faktem raczej bezspornym. Z jednej strony wizja G. Amrotha usadowiona w zbożnej niewiedzy, z drugiej doświadczenia uczonych w koloratkach , spoglądających w najdalsze regiony Kosmosu , dostrzegających w CERN-ie istotę cząstki bez masy ( cząstki Boga ), fenomenologię „czarnych dziur” i zakrzywienia przestrzeni.
Wobec własnego mózgu nadal jesteśmy bezradni. To może się zmienić, gdy sięgniemy pozycji progowej w rozwoju gatunku.
Nim wcześniej nie zginiemy bez szans na reprodukcję.