Moje ostatnie wpisy

 

Z wolą i z ochotą, z Lechistańską sromotą.

poniedziałek 12/11/2018

"w Polsce ,  czyli nigdzie". Zdarzył się permanentny teatr absurdu. Zdarza się od dni Pańskich ? Bez pomówień, zajadłych sporów, wykradania płótna nie da się żyć; ale i nie da umierać godnie - z wyboru własnego.   Tu   ukłony paryskie, rzymskie,moskiewskie ukraińskie jak raz na pewien czas... O dworach jankeskich nawet nie wspomnę, siedzących w żydowskich…

Witryna Poetów nr 50

czwartek 08/11/2018

Ludmiła JANUSEWICZ  - Koszalin _________________________ ‎Ludmiła Janusewicz‎ do Synapsyda · O pisaniu i czy sąsiadeczka da na chlebek? Czasami są takie chwile, że zaczęty wiersz na kartce nadal leży na stole, podniosę go, przeczytam i nie mogę zakończyć. Czegoś mi w nim brakuje, a to rym, a to rytm jakiś nie taki, albo fraza ma za…

Wichrołomy Parnasu

środa 07/11/2018

Z Parnasem nie po drodze wierszodziejowi w miarę rozsądnemu. Tu i tam spotkasz się z Muz niechęcią swarliwą. Bacz, w którą zaglądasz stronę wichrom; z jakim zadajesz się dżinem. Zefir nie kłania się północnemu Boreaszowi, Muzy kapryśnie nad wyraz, nieprzytomnie stronnicze. Jak oporne dziwki; nie hurysy, więc i nie kurtyzany. Walczyć z nimi daremnym jest…

Zwycięstwo księdza Puglisiego

poniedziałek 05/11/2018

Pamiętasz, wszyscy byliśmy świadkami upokorzeń papieża Franciszka, oskarżanego publicznie o zmowę przestępczą z argentyńskimi,państwowymi bandytami spod znaku gen. Videli i jego chętnych kamratów.Pamiętamy nawet jeśli pamięć krótka. Gen. Jorge Videla i akolici jego, wystąpili przeciw ówczesnemu kardynałowi Bregoglio  z nieprzypadkowym atakiem .  / A. K. /   Zwycięstwo księdza Puglisiego GIOVANNI  MARIA VIAN   W…

aPaGe

środa 31/10/2018

miasto obojętnie czeka w zadumie nad człowieczym nad ludzkim losem zatem spójrz na chrzest przez płomień z ognia dymnych świec już nie będzie lepiej jak było nie ten czas nie igraj z jutrem już dziś jak z diabelskim lontem nieba niech srożą się i wy pyłki wiatrolotne   planetarnemu grodowi krzyżyk na konieczną drogę przecież…

Pilna sprawa

wtorek 30/10/2018

Potrzebny sponsoring, dla wydania kolejnego tomiku poetyckiego by Adam Kadmon. O tytule  MANUFAKTURA    SNÓW. Zważywszy,że brak TUTAJ   poczty wewnętrznej ,postanawiam powyższe opublikować także na facebooku. Pozdrawiam miłych Czytelników. Dzięki za chwilę uwagi.

Ruchome święta

poniedziałek 29/10/2018

Nasz ród jałowy, pozbawiony sensu. Tylko, zaledwie straty jednakie - idź siadaj, nie płacz ,  to nie istotne. Załkałeś  ukosem, wyj zatem z obszernym pogłosem. Co przecież czasem zdarza pośród pokoleń. Czy prawda, atoli nie ,czy jednak nie ? Wszak od czegoś tak mamy zagubieni w mrokach, odkupieniem są te ruchome święta ? Tu  doskonale widzisz, czym doprawdy…

nie sztuka szukać

sobota 27/10/2018

kto nie gra może mieć tylko do siebie pretensję ja miałem przyjemność poznać ledwie ciebie rubajaty milczały wśród siebie nawzajem odpowiedzi nie znały zapewne   prawda to szczególna szkoda serce w szambonurcie tonie z wszechrzeczą żartów nie ma jak z wierszodzieja sromotą jednak  nie  zawiedziesz jej  zbyt szybko   sprawy sprawami rzeczy rzeczami zwłaszcza mało święte nie…

kTo

środa 24/10/2018

nierozliczony przepadł bezimiennie natura świata tego okrutna bezlitosna bezczelna w podcieniach całego zgiełku wlec się wlec bez celu sposobu na  temat aby go przewalić   lepiej umrzeć bez wydania dźwięku chodź siadaj i spadaj  nietoperza lotem tam gdzie konary rosną pośród liści grabów  w promenadach zbytecznych   ma się  przesyt dokładnie ktoś czeka może wyleczą…

Srogo więc raczej – dosłownie inaczej

poniedziałek 22/10/2018

Srogą zdaje się zima, powolnie nadchodząca ku wnętrzom ocieplenia klimatu. Mamy,co mamy na cóż zasługują ludzie, gdy co ludzkie nie jest im obce. Jest już kwintesencja  obszaru powszechnego smutku, w rozmiarze nieobojętnym.   Łyżwy figurowe , panczeny sanki,skiboby, narty i co tam jeszcze pobliskiego niebiosom - w  sumie ciemność nad głową. Wewnątrz niemoc do jaskrawego imentu.…