Zmiany, zmiany, zmiany…Kilka dni temu przeczytałem, że szef Ad. net odchodzi do Gadu-Gadu. Będzie tam tworzyć dział sprzedaży reklam. Życzę Krzyśkowi Ładzie powodzenia. Ten ruch prawdopodobnie spowoduje, że Ad. net straci koszulkę lidera zasięgu, a może nawet spadnie na drugą pozycję w obrotach (porównując sieci reklamowe). Trudno o tym spekulować, bo przed nowym szefem Ad. netu będzie stać trudne zadanie odbudowania zasięgu i utrzymania zrzeszonych witryn w sieci. Będzie to także już drugi dyrektor generalny w przeciągu zaledwie pół roku (w styczniu odszedł do Google Adam Kwaśniewski), ale nie o tym chciałem pisać. Zmiany u brokerów
W branży widać wyraźne zmiany, czuje się dojrzewanie i stabilizację rynku. Robią to oczywiście coraz większe pieniądze, które się na nim znajdują. Domy mediowe zaczynają zamawiać media internetowe bezpośrednio w portalach i w sieciach reklamowych, coraz częściej pomijają standardowe usługi brokerskie. Brokerzy przekształcają się i tworzą nowe strategie obecności na rynku. CR-media połączyło się z Internet Group i w ten sposób wchodzi na GPW, zaś w ClickAd mamy nowego inwestora finansowego i rozwijamy ofertę pay per performance, działamy także na rynku ukraińskim.
Zmiany w domach mediowych
Coraz więcej osób w działach internetowych, łączy już strategię obecności swoich Klientów we wszystkich mediach, nie tylko w samym Internecie.
Zmiany u wydawców
Duże witryny, wortale branżowe zastanawiają się nad wystąpieniem z sieci i pójściem drogą Gadu-Gadu, czyli otworzeniem własnego biura sprzedaży. Paradoksalnie może to spowodować renesans brokerstwa, myślę jednak, że sieci reklamowe zareagują na czas i wprowadzą długo oczekiwaną nowość, czyli targeting behawioralny. On powinien być Świętym Graalem przynajmniej przez kolejne 2 lata. Dobrze zaprojektowany produkt opierający się o targeting behawioralny, powinien zadowolić wydawców (zwiększenie przychodów) i agencje (obniżenie kosztów dotarcia) mam nadzieje, że pojawi się już wkrótce.