skrzydlaci halabardnicy
strzegąc obejścia
udeptują ścieżki
między grządkami…
Adam stąpa po zielonym niebie
w poszukiwaniu nowalijek
w strumieniach chmur Ewa
obmywa piersi przed karmieniem Kaina…
raj w zasadzie
tworzą tylko cztery kąty
ślepa kuchnia
i zagrzybiona łazienka…
oko Judasza
wypatruje zbawienia
wśród suszącej się bieli
tetrowych pieluch