Moje ostatnie wpisy

 

WAGON

poniedziałek 02/05/2016

wagon pełen zwierząt strach wygląda przez wypchnięte z desek pozostałości po sękach obok stoją aniołowie stróże zaopatrzeni w żelazne karabiny zapięci po sam stryczek grdyk przypięci do pisemnych zaleceń z nieba chodzą od semafora do semafora tupoczą obuwiem w żelazość szyn obcierają obcasy o kreozoty stąd do nieba stąd do piekła stąd do kotła z…

(no i teraz świadomie łamię ciszę wyborczą – i co mi zrobią?) JADWIGA

sobota 24/10/2015

JADWIGA jadwiga się próbuje dostac do warzywniaka zielenina wygląda z drewnianych skrzynek i jątrzy poklócone kapusty z kalafiorami główkują jak tu dopiec delikwentowi aby ten śmiał sie przez łzy jadwiga nosi kosze pełne jaj jaja smażone jaja gotowane jaja zkoglomoglone jaja od miedzy do samego księżyca jaja świeże i te całkiem nieświeże jaja się robią…

RAJ

czwartek 06/11/2014

oczekujesz ode mnie miłości od ramienia do ramienia nie zważasz na żebra i splot słoneczny klaustrofobiczne uwięzienie w sobie pruje koszulę użytą przed zaśnięciem fastrygujesz orgazmem wiedząc że jedyne na co mnie stać to smak bezpłodnego nasienia o dziesiątej śniadaniem budzisz mnie pod kołdrą kanapka z tuńczykiem zaklina samogłoski bulgotu kawałki ryby wstępują do raju…

ZAKŁAD PASCALA

wtorek 21/10/2014

bukmacher Pascal postawił na tęższego konia w zakładzie liczy się tylko kciuk wciśnięty w pięść przegrana oznacza utratę banderoli na poplamionym kuponie  lody truskawkowe są w zasadzie dwusmakowe wszystko jest w ruchu i nie znosi próżni - oblodzona ulica w Rouen doświadcza nawrócenia dodawanie jest pojęciem metafizycznym zdolność wpływania na bieg przyszłych wydarzeń ujawnia poważne…

W ZBAWIENNYM PUDLE

sobota 11/10/2014

ach!!! oddechy od dechy do dechy wzdychanie w dębowym pudełku... dymanie w trąbę a wspomnienia swędzą pomiędzy sękatymi skrzydłami tak swędzą że najlepiej w gębę przyłożyć i w żebra i w dąb odłożyć na odłóg kyrieelejsony długie od kreski do deski amen  

sobota 04/10/2014

kraino Ikarów Beniowskich Don Kichotów kraino głębokich czeluści i mętnych wód bezużytecznych krawatów zapiętych szczelnie pod gardłem oślepionych okien rozsuwanych kotar martwych drzwi tu zamek na wzgórzu wawelskim staje się karczmą szaleństwa naznaczone są tylko pokrętną gramatyką olbrzym zamienia się w wiatrak niebo zamyka się ołowianą kopułą piekło nawiedzają epoki lodowcowe relatywizm brudu pod paznokciami…

ZACNOŚĆ

wtorek 23/09/2014

mamisz swymi mądrościami jak święty stygmatami - dupę masz pojemną jak wszechświat więc stroszysz uładzone słowa przed wstydem i zwątpieniem drenujesz rozum wybierając mniejsze zła tkwisz między ciśnieniem piezometrycznym a żółciowym zapaleniem otrzewnej kryteriami twej oceny czystości jest wzrok i węch do zatykania porów służą ci przede wszystkim sól oliwa i wosk więc gęby idą…

DROGA

wtorek 16/09/2014

przyszłość zaczyna się wczoraj... zużyty bilet do Koluszek gnieździ się w kieszeni marynarki przywiera do fastryg jak szarańcza żre nachalnie celulozę wspomnień „cholera mnie pcha w tę drogę Koluszki za oknem są dalekie i zszarzałe...” księżyc zasiedział się w gnieździe jak pliszka wabi gwiazdy jak natrętne komary horyzont ucieka jak czarodziejski dywan las za oknem…

niedziela 14/09/2014

połykam twój język ślinię się i zjadam sutki odgryzam cię od środka od słowa które nigdy nie stanie się słowem od myśli która przebiegnie obok od liści które nigdy nie wyklują się wokół twojego pępka tatuuję cię biorąc otrzewną za jedwab spadochronu wnikam między oddech a upust boży jelit wygodnie ścielę posłanie kornikom które w…

NEWELA*

piątek 05/09/2014

umawialiśmy się na inną Polskę to taka Polska książęca i jaszczurza miała być a tu się jawi kartofel z popiołów i piwo dziko tryskające z szyi i z oczu i ramion krzyża ze spróchniałych sosen Żyd to Żyd a Polska to Polska a oni byli i ty byłeś sługą skarbu książęcego perfidus na piastowskich łachach…