Miesięczne archiwum: Grudzień 2019

 

Szczęśliwego Nowego Roku!

wtorek 31/12/2019


Siła. Nawet niemrawa bezsilność dysponuje określoną siłą – choćby wdzięku „puchu marnego” lub „wietrznej istoty”… Ale czy taka wystarczy na udział w wyścigu szczurów?

poniedziałek 30/12/2019


Szczerze o Tusku

poniedziałek 30/12/2019

Szczerze? To już poczułam się zmęczona po przeczytaniu niecałych 100 stron dzienników Donalda Tuska pod tym właśnie tytułem. Okazało się bowiem, że codzienna praca przewodniczącego Rady Europy wcale nie jest tak atrakcyjna jak z daleka się wydaje. To przede wszystkim ciągłe podróże. Fajnie, ale przecież nie polegają one na oglądaniu zabytków i piękna jakiegoś kraju.…

Stalin – swołocz i antysemicka świnia

niedziela 29/12/2019

Władymir Putin nakłamał. Na temat Polski konkretnie. Najpierw za przyczynę wybuchu II wojny światowej uznał traktat monachijski, oznaczający rozbiór Czechosłowacji, co akurat było przyczyną, ale pośrednią, bo handlujące z Hitlerem Anglia i Francja dokładnie zdawały sobie sprawę z konsekwencji tego haniebnego aktu. A potem jako przyczynę rozpętania wojny uznał odebranie przez Polskę Czechosłowacji etnicznie polskiego…

Szlag mnie trafia – a może nie?

niedziela 29/12/2019

Bluzgi jak na kolacji u Sowa & Przyjaciele. I wtedy już nie mam żadnych złudzeń i wiem, że część naszych polityków wywodzi się z takich właśnie matek i ojców W Internetach kipi od miłości do bliźniego tak bardzo, że nawet nie zdąży się przypalić – od tego kipienia palniki zalało na amen. Staram się uważnie…

Nie jest tak ważne, żeby decyzja wpadła do głowy, ale aby jej realizacja osiągnęła zamierzony cel.

niedziela 29/12/2019


Zwykły cham, to tylko cham. Ale cham z dyplomem, to dyplomowane NIC.

piątek 27/12/2019


Prawo „dobrej zmiany” ma swoje brzmienie. Jest to instrument, który daje się nastrajać pod kompozytora…

środa 25/12/2019


Tak ogólnie? Żyły złota (nawet tego przywiezionego z Londynu) wyciąga się z żył innych ludzi…

poniedziałek 23/12/2019


Czy Bruksela udzieli PRL-bis bratniej pomocy?

poniedziałek 23/12/2019

Media poinformowały, że Bruksela wysłała list do Warszawy. W liście tym ponoć grzecznie prosi, żeby ta ustawa, w której nadzwyczajna sitwa w togach zostaje wzięta za buzię przez ferajnę w garniakach, została odłożona na półkę. Niedawne doświadczenia uczą, że gdy list pisze Waszyngton albo Tel-Aviv, to naszym, Nowogrodzkim gierojom miękną kolana w trybie natychmiastowym. Równie…